Zabrakło w relacji informacji o deklaracji radnych Romana, ze miasto jest gotowe pomóc tylko powiat niezbyt tej pomocy chce.

My rodzice tych dzieci bedziemy we wrzesniu strajkowac i zbierac podpisy

Ciekawą rzeczą jest to , że dyskutować to wszyscy są chętni. A może by tak podwinąć rękawy i zbudować tą szkołę od podstaw . Uczestnicy sesji RP , macie jaja ? Potraficie zrobić coś pro publico bono , czy tylko kasę drzecie za gadanie głupot ?

Nie wiem w czym problem. Powiat ma w Bolesławcu wspaniałą działkę. Jest to działka przy ulicy Zwycięstwa. Wystarczy wyburzyć istniejący tam obiekt, byłej przychodni i wybudować nowoczesny obiekt, odpowiadający potrzebom osób niepełnosprawnych. Kwota, którą wymienia się na potrzebę rozbudowy i adaptacji szkoły przy ul. Dolne Młyny najprawdopodobniej byłaby wystarczającą na budowę nowego obiektu.

Wystarczy dostosować do potrzeb szkoły specjalnej obiekt na ul.Zwycięstwa, nie burząc go.

Co to za Rada. Przecież temat i problem szkoły specjalnej jest znany od lat. Jakie działania przez ten okres Rada Powiatu podejmowała? Chyba żadne.
Prezydent Roman pakował pieniądze w nową siedzibę WTZ i PCK, czy powiat w tym przypadku dołożył złotówkę. Miasto cały czas wspomaga powiat, a to szpital, a to ulice, a Powiat jakoś sam z tym wszystkim marnie sobie daje radę. Może ta Rada którą wybraliśmy i ten Zarząd jest do kitu. Obserwuję posiedzenia rady i widzę, że na posiedzeniach rady zabierają głos ciągle te same osoby. Co robią inni radni? Więcej inicjatywy w podejmowaniu działań Panowie i Panie radni i chyba odwagi, której Wam brakuje w przeciwstawieniu się w niektórych działaniach Zarządu Starostwa Powiatowego.
Pieniądze zdobyć i zaadoptować lub wybudować coś, co tym dzieciom naprawdę sprawi radość, a nie tylko przesiadki z jednego do drugiego budynku.

Długoletnie powiatowe rządy PO i SLD z PSLem na doczepkę. Tak to się kończy i nagle zdziwieni że kasy nie ma. A ile przez te dwa lata skasował etatowy członek zarządu z SLD odpowiedzialny za sprawy osób niepełnosprawnych?

~ed napisał(a): Długoletnie powiatowe rządy PO i SLD z PSLem na doczepkę. Tak to się kończy i nagle zdziwieni że kasy nie ma. A ile przez te dwa lata skasował etatowy członek zarządu z SLD odpowiedzialny za sprawy osób niepełnosprawnych?

Mniej jak radni z opozycji którzy nic nie robią a diety pobierają.