Przecież nie żyjemy na biegunie północnym. Dlaczego znowu przesadzasz?

Panie Prezesie kiedy Pan zareaguje na związki, które istnieją w Pana przedsiębiorstwie A które rozbijają rodziny wielodzietne? Wiem,że Pan nie wtrąca się w życie prywatne pracowników ale to dzieje się na terenie mzgk.

Po tylu latach już nikt nie zwraca uwagi.

Jeżeli chodzi o przetarg to nie jako radny startował p.Bakalarz.Przetarg wygrał jako prezes spółki więc jego stanowisko w r.powiatu nie ma tu nic do znaczenia.Miasto jest odśnieżanie prawidłowo a marudy zawsze się znajdą.Nawet gdyby były ulice osuszane to znajdzie się grupa BARANÓW którym to będzie przeszkadzało.Związki poza małżeńskie to jest sprawa prywatna a nie zakładu.Jeżeli mąż Panią zdradza to proszę tą sprawę rozwiązać z mężem i jego "koleżanką".Jeszcze trochę to zaczniecie oskarżać p.Bakalaża że wasze dzieci zle się uczą!!Dajcie już sobie spokój z tymi komentarzami bo robi się nudno!!!

Może i Ci się nudzi Grzesiu ale to są naprawdę poważne sprawy nie to co imprezki na działce.

~~żona napisał(a): Panie Prezesie kiedy Pan zareaguje na związki, które istnieją w Pana przedsiębiorstwie A które rozbijają rodziny wielodzietne? Wiem,że Pan nie wtrąca się w życie prywatne pracowników ale to dzieje się na terenie mzgk.

Mam rozumieć że mąż pani kopuluje w czasie pracy z pracownicą MZGK u Bakalarza w biurze.

Już teraz widzimy dlaczego jest taka A nie inna opinia o tym zakładzie.

Chyba romanse w zakładzie pracy to nie nowość?Tak było....jest...i będzie!Nie rozumiem co ma do tego P.Prezes?Jeżeli doszło do czegoś takiego w tym czy innym zakładzie to jest to sprawa prywatna tych osób.Są dorośli i chyba wiedzą co robią?!Co można powiedzieć jak jest w zakładach pracy czytając że ktoś z kimś itd?Co niektórzy kierują się tylko tym co usłyszą...przeczytają...a tak naprawdę nic nie wiedzą.Nie popieram takich sytuacji jakimi są romanse w związkach ale to jest sprawa prywatna nie zakładowa.