Ja na tej liscie widzę tylko jeden zawód z przyszłością czyli zawód kucharza.
Reszta to farmazony.

~Anonim napisał(a): Ja na tej liscie widzę tylko jeden zawód z przyszłością czyli zawód kucharza.
Reszta to farmazony.

. Zgadza się!

technik ekonomista - za głupi na bycie kierownikiem banku, prawdopodobnie przyszły kasjer w punkcie poboru czynszów albo naganiacz ubezpieczeniowy.
technik hotelarstwa - na sprzątaczkę za mądry (w jego mniemaniu) ,hotelu nie zbuduje bo to też raczej robota dla budowlańca. Kierownik szatni, to miejsce gdzie się spełni.
technik spedytor (NOWOŚĆ!) - kierowca tira albo taki pies który będzie jeździł koleją, w poszukiwaniu roboty.
technik żywienia i usług gastronomicznych - sam nic nie ugotuje ale będzie wiedział co inny ma ugotować. Myśliciel w pizzerii jakie składniki dodać aby było tanio, pożywnie, w terminie przydatności do spożycia. Mogą stworzyć duet z technikiem ekonomistą ale nie znajdą kucharza który im to ugotuje bo to niewykonalne.
technik organizacji reklamy - zorganizuje nam grafika, aktora do reklamy, reżysera któremu zapewni operatora kamery.
Prawdopodobnie będzie organizował reklamy na bezrobociu przy pomocy pilota.
Jego ulubioną stacją jest Polsat z przerwami na film.

Skoro wszystkie kierunki są wg Ciebie takie złe, to czego ma się uczyć młodzież w BC, aby mieć stabilną, dobrze płatną pracę? Nie wszyscy nadają się na Dyrektorów. Jeśli nie będzie chociażby kierunku "kucharz" to ciekawa jestem kto Ci w knajpie ugotuje coś do zjedzenia?
Każdy ma swój rozum, swoje zainteresowania, cele w życiu i niech robi tak żeby to jemu się podobało to czego się uczy. :D

Czy wg Ciebie lepszym rozwiązaniem jest pójście do liceum ogólnokształcącego i opuszczenie tej placówki edukacyjnej po 3. latach bez żadnego zawodu (niektórzy także bez matury). Część z tych osób idzie na studia albo i nie. Po technikum masz chociażby jakiś zawód, maturę. Możesz iść na dowolne studia...

Szkoda, że w BC nie ma więcej zawodówek typu: szwaczka, tokarz, ślusarz itp. Rozejrzyj się po rynku pracy i zobacz kogo brakuje- zwykłych podstawowych pracowników, z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem :)

~xYz napisał(a): Skoro wszystkie kierunki są wg Ciebie takie złe, to czego ma się uczyć młodzież w BC, aby mieć stabilną, dobrze płatną pracę? Nie wszyscy nadają się na Dyrektorów.

Szkoda, że w BC nie ma więcej zawodówek typu: szwaczka, tokarz, ślusarz itp. Rozejrzyj się po rynku pracy i zobacz kogo brakuje- zwykłych podstawowych pracowników, z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem :)

No i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie o zawód z przyszłością. Nie ma szkół dla tokarzy czy ślusarzy a jest na organizatorów reklamy.
Szkoła z przyszłością to taka szkoła po której większość absolwentów znajdzie pracę w zawodzie a nie jeden na 50 osób.

~xYz napisał(a): Skoro wszystkie kierunki są wg Ciebie takie złe, to czego ma się uczyć młodzież w BC, aby mieć stabilną, dobrze płatną pracę? Nie wszyscy nadają się na Dyrektorów.

Szkoda, że w BC nie ma więcej zawodówek typu: szwaczka, tokarz, ślusarz itp. Rozejrzyj się po rynku pracy i zobacz kogo brakuje- zwykłych podstawowych pracowników, z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem :)

No i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie o zawód z przyszłością. Nie ma szkół dla tokarzy czy ślusarzy a jest na organizatorów reklamy.
Szkoła z przyszłością to taka szkoła po której większość absolwentów znajdzie pracę w zawodzie a nie jeden na 50 osób.

Po co komu zawód? Teraz ktoś zagra kilka razy na weselu i przedstawia się jako muzyk. Napisze dwa artykuły i dziennikarz. Poprowadzi zespół taneczny i choreograf. Nie robi prawie nic - specjalista. Wystarczą układy, nie trzeba dużo umieć, tylko systematycznie wmawiać, że umie się więcej od tych, którzy kończyli szkoły.

technik spedytor-zawód z przyszłością tylko język niemiecki lub angielski,nawet w erze komputerów itd,nadal będą jeżdzić ciężarówki cz wam się to podoba cz nie :P