~ napisał(a): dalej nic nie wiem, pewnie można sobie wyguglać, ale skoro ostrzegają to mogliby pokrótce wyjaśnić w jaki sposób jest groźny, zeżreć trzeba?!
~majętny Stef napisał(a): Kompot z mirabeli, zupa ze szczawiu lub barszcz od Sosnowskiego. Jedzta i pijta co chceta, jak mawiał pewien rzymianin.Czego czepiaSZ SIĘ poczciwej szczawiówki ,pyszna z jajeczkiem i ziemniaczkami z przyrumienioną cebulką a mirabelki spróbuj sobie kupić ,np sok albo konfiturę z nich zapłacisz majatek ,to zdrowe i smakowite sliweczki ,nie kazdy wie jak są cenne,oczywiście nie te z centrum miasta nafaszerowane ołowiem czy czym tam jeszcze.