19 grudnia 2013r. godz. 16:35, odsłon: 8243, Kazimierz Marczewski

Władza się ugięła

Kilka miesięcy trzeba było czekać, aby radni Rady Miejskiej Nowogrodźca poszli po rozum do głowy i zdecydowali się wyremontować Wiejski Ośrodek Zdrowia w Zebrzydowej.

Jak czytamy na stronie Urzędu Miejskiego w Nowogrodźcu, na sesji Rady Miejskiej w Nowogrodźcu 13 grudnia 2013 r. została podjęta uchwała o sfinansowaniu kosztów remontu Wiejskiego Ośrodka Zdrowia w Zebrzydowej, na łączną kwotę 89,3 tysiąca złotych.

Wniosek o pokrycie kosztów remontu Wiejskiego Ośrodka Zdrowia w Zebrzydowej 14 października 2013 roku złożył Marcin Krzywdziński, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nowogrodźcu.
Robert Relich, burmistrz Nowogrodźca wygospodarował w trakcie roku budżetowego dodatkowe środki na konieczny remont, aby zapewnić niezakłóconą działalność Ośrodka zdrowia dla pacjentów. A w dniu 11 października 2013 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny po kontroli nie wniósł uwag do stanu sanitarnego ośrodka, po zaleceniach, które wydał w postanowieniach w poprzednich latach.

Dalej Urząd Miasta rozpoczyna się opis historii tego ośrodka zdrowia. Znamienne jest to, że wszystkie sukcesy przypisywane są obecnej władzy. Można wyciągnąć następujące wnioski:
1. Gdyby władza nie wygospodarowała dodatkowych środków finansowych to ośrodka by zapewne nie było.

2. Gdyby powiatowi radni Józef Kata i Zbigniew Mitera, nie protestowali, zbierając mnóstwo podpisów pod petycją o ratowanie zagrożonego ośrodka zdrowia to dawno, ten ośrodek byłby wcześniej wyremontowany.

Dalej na stronie urzędu czytamy. W dniu 9 maja 2013 roku Społeczna Grupa Inicjatywna kieruje do Burmistrza Nowogrodźca apel wyrażający zaniepokojenie „widmem likwidacji" ośrodka zdrowia. Pomimo wcześniejszego ogłoszenia i informacji, sprostowaniach w dniu 28.03.2013 roku przez Marcina Krzywdzińskiego – Dyrektora SP ZOZ w Nowogrodźcu i Roberta Relicha. Burmistrz Nowogrodźca dementował decyzję o rzekomej o likwidacji ośrodka w Zebrzydowej na zebraniach wiejskich.

Według urzędującego burmistrza, jeśli ktoś nie potrafi nic zrobić, to pozostaje mu tylko partyjna polityka aby zaistnieć, aby usprawiedliwić się przed Wyborcami. Tak radni powiatowi odnajdują się w samorządzie, dodaje.

- Ten komentarz Roberta Relicha to rozpoczęta przez niego kampania wyborcza- mówią mieszkańcy Zebrzydowej i okolicznych wiosek.
- Co byśmy nie powiedzieli, to nasza akcja, pod którą podpisało się blisko 700 osób przyniosła efekty. Nie potrzebne były emocje wywołane przez nasze władze. Gdyby ich nie było, być może wszystko udałoby się zrobić znacznie szybciej. Nie można w każdym z nas widzieć tylko wroga i przeciwnika politycznego. Czy kandydata na nowego burmistrza. My tu mieszkamy, my tu chcemy żyć w spokoju. Po co podgrzewać atmosferę. Co to będzie jak kampania wyborcza rozpocznie się na dobre- dodają.

Zapytani przez nas radni powiatowi Zbigniew Mitera i Józef Kata, nie chcieli komentować tego artykułu i wypowiedzi burmistrza, powiedzieli tylko, że złożą w tej sprawie konkretne oświadczenie.

Na koniec ewenement, burmistrz Nowogrodźca złożył podziękowania mieszkańcom Zebrzydowej pani Mirosławie Kotwica – sołtys Zebrzydowej i panu Dariuszowi Zdunkowi – radnemu Rady Miejskiej za wyważoną postawę i zrozumienie.
Czy z tego wynika, że pozostałe osoby w liczbie blisko 700 osób takiej wyważonej postawy nie przyjęli.

Wyważona postawa i zrozumienie to słowa wczesnej komuny. Nie cofajmy się aż tak daleko. O całym konflikcie władz Nowogrodźca i mieszkańców Zebrzydowej pisaliśmy w artykule z dnia 22 marca 2013 roku pt.: Wiejskiemu Ośrodkowi Zdrowia w Zebrzydowej grozi całkowite zamknięcie:
http://www.bolec.info/index.php?op=informacje&news=8677&strona=14