~Ja a nie Ty. napisał(a): No i niby racja ALE temat zawsze będzie sporny bo MM jest już głęboko w Naszych głowach :)
Sama karmiłam KP tylko dwa miesiące i to były okropne miesiące (karmienie było przyjemne) głównie dlatego, że byłam niedoświadczoną matką. Nie wiedziałam czemu dziecko było jakie było (płakało, nie spało w dzień), byłam zmęczona i sfrustrowana.
I teraz NAJWAŻNIEJSZE
Praktycznie 90% ludzi (w tym partner, jego rodzina, połowa mojej rodziny, bliscy i dalsi znajomi) sugerowali, że może coś nie tak z moim mlekiem. I presja, tak presja i stres były przyczyną.
Młode mamy! Cudownych partnerów, którzy będą Was we wszystkim wspierać i umiejętności ignorowania całego świata kiedy gada głupoty.
Jak mama czuje się na siłach KP to jedyne czego potrzebuje to wsparcie.
:)
Przez presję otoczenia udało mi się tylko 3,5 miesiąca. "on jest głodny daj mu butelkę" "daj mu mączkę kukurydzianą"...itp. Wsparcie w rodzinie i partnerze jest bardzo ważne.