Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Cezary Przybylski
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Karmienie naturalne
~Ja a nie Ty. niezalogowany
26 lipca 2016r. o 19:52
No i niby racja ALE temat zawsze będzie sporny bo MM jest już głęboko w Naszych głowach :)
Sama karmiłam KP tylko dwa miesiące i to były okropne miesiące (karmienie było przyjemne) głównie dlatego, że byłam niedoświadczoną matką. Nie wiedziałam czemu dziecko było jakie było (płakało, nie spało w dzień), byłam zmęczona i sfrustrowana.
I teraz NAJWAŻNIEJSZE
Praktycznie 90% ludzi (w tym partner, jego rodzina, połowa mojej rodziny, bliscy i dalsi znajomi) sugerowali, że może coś nie tak z moim mlekiem. I presja, tak presja i stres były przyczyną.
Młode mamy! Cudownych partnerów, którzy będą Was we wszystkim wspierać i umiejętności ignorowania całego świata kiedy gada głupoty.
Jak mama czuje się na siłach KP to jedyne czego potrzebuje to wsparcie.
:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~No nie niezalogowany
27 lipca 2016r. o 9:48
~Ja a nie Ty. napisał(a): No i niby racja ALE temat zawsze będzie sporny bo MM jest już głęboko w Naszych głowach :)
Sama karmiłam KP tylko dwa miesiące i to były okropne miesiące (karmienie było przyjemne) głównie dlatego, że byłam niedoświadczoną matką. Nie wiedziałam czemu dziecko było jakie było (płakało, nie spało w dzień), byłam zmęczona i sfrustrowana.
I teraz NAJWAŻNIEJSZE
Praktycznie 90% ludzi (w tym partner, jego rodzina, połowa mojej rodziny, bliscy i dalsi znajomi) sugerowali, że może coś nie tak z moim mlekiem. I presja, tak presja i stres były przyczyną.
Młode mamy! Cudownych partnerów, którzy będą Was we wszystkim wspierać i umiejętności ignorowania całego świata kiedy gada głupoty.
Jak mama czuje się na siłach KP to jedyne czego potrzebuje to wsparcie.
:)



Przez presję otoczenia udało mi się tylko 3,5 miesiąca. "on jest głodny daj mu butelkę" "daj mu mączkę kukurydzianą"...itp. Wsparcie w rodzinie i partnerze jest bardzo ważne.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Mika niezalogowany
27 lipca 2016r. o 11:31
Najstarszą córkę karmiłam przez 14 mc. Przez pierwsze 4 mc przeżyłam gehennę. Córka urodziła się wcześniakiem, miała problemy ze ssaniem. Położne co rusz docinały mi że to karmienie mi nie wychodzi, a jednocześnie dokarmiały ją mm a potem kazały dostawiać do piersi...Miałam nawał pokarmu. Przeszłam ciężką depresję. Mimo zdecydowałam ( sama się teraz dziwię) że nie przejdę na mm tylko będę ściągać i podawać z butelki. Tak było przez jakieś 4 mc. Później przystawiałam córkę do piersi (w bólach oczywiście bo mała gryzła i rozkrwawiała mi brodawki). Jakoś wytrwałam do 14 mc.
Gdy urodziłam drugą córkę Od razu po porodzie przystawili mi ją do piersi i bez większych problemów karmiłam do 11 mc. Zrezygnowałam wcześniej dlatego że mała gryzła a miałam już dość bycia masochistką :)
Oczywiście, ze mąż mnie wspierał. Tylko porady "starszych" są nie adekwatne do karmienia. Jest sto innych powodów przez które dziecko ciągle płacze. A nie brak pokarmu albo "słaby pokarm".
Gdybym miała przerabiać to samo co z najstarszą córką przy kolejnym bobasie. to nie wiem czy chciałabym znów się tak męczyć. Zrezygnowanie z kp dla każdej matki nie jest i nie był łatwe. Pozdrawiam wszystkie mamy, bez wyjątków :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Mika niezalogowany
27 lipca 2016r. o 11:34
Najstarszą córkę karmiłam przez 14 mc. Przez pierwsze 4 mc przeżyłam gehennę. Córka urodziła się wcześniakiem, miała problemy ze ssaniem. Położne co rusz docinały mi że to karmienie mi nie wychodzi, a jednocześnie dokarmiały ją mm a potem kazały dostawiać do piersi...Miałam nawał pokarmu. Przeszłam ciężką depresję. Mimo zdecydowałam ( sama się teraz dziwię) że nie przejdę na mm tylko będę ściągać i podawać z butelki. Tak było przez jakieś 4 mc. Później przystawiałam córkę do piersi (w bólach oczywiście bo mała gryzła i rozkrwawiała mi brodawki). Jakoś wytrwałam do 14 mc.
Gdy urodziłam drugą córkę Od razu po porodzie przystawili mi ją do piersi i bez większych problemów karmiłam do 11 mc. Zrezygnowałam wcześniej dlatego że mała gryzła a miałam już dość bycia masochistką :)
Oczywiście, ze mąż mnie wspierał. Tylko porady "starszych" są nie adekwatne do karmienia. Jest sto innych powodów przez które dziecko ciągle płacze. A nie brak pokarmu albo "słaby pokarm".
Gdybym miała przerabiać to samo co z najstarszą córką przy kolejnym bobasie. to nie wiem czy chciałabym znów się tak męczyć. Zrezygnowanie z kp dla każdej matki nie jest i nie był łatwe. Pozdrawiam wszystkie mamy, bez wyjątków :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Mama niezalogowany
29 lipca 2016r. o 6:13
Zapewne i racja,ale niech sie tu Ordynatorek nie wybiela, bo tak naprawdę Jego wiedza na temat dzieci jest fatalna. Każda matka jest zapewne tego zdania na temat karmienia piersia. Jak leżałam z córką to nawet nie potrafił przez 4 dni zdiagnozować co jej dolega, a na jego wizyty trwały 3 min i nic mi nie mówił, bo zapewne nie miał zielonego pojecia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Mamcia niezalogowany
30 lipca 2016r. o 23:18
U nas w Bolesławcu wiedza lekarzy o karmieniu piersią jest znikoma ja gdyby nie nakładki silikonowe to pewnie bym nie karmiła bo pomoc położnych nie była zbyt duża od razu proponowały mm ale to moje odczucia. Młode mamy nie mają zielonego pojęcia co jest w składach mleka i innych " zdrowych" produktach dla dzieci ile tam jest cukru i innych nie potrzebnych rzeczy. Idą jeszcze z myślą naszych Babć i Mam a wystarczy poczytać tak wiele się już zmieniło :-).
http://dziecisawazne.pl/10-faktow-na-temat-karmienia-piersia-wedlug-swiatowej-organizacji-zdrowia/
A u nas w bolesławcu wystarczyło by może jak by na szkole rodzenia pojawił się wykwalifikowany Doradca Laktacyjny który ma jeszcze pojecie np o rodzicielstwie bliskości i innych takich fajnych rzeczach ale z tego co wiem to możne jest jakiś dopiero we Wrocławiu. Mi moje karmienie piersią i wychowanie dziecka uratowała przed byciem " książkową mamą"przede wszystkim http://www.hafija.pl/ i jej mądre artykuły, a jeśli chodzi o rozszerzanie diety maluchom polecam metodę BLW Baby Led Weaning warto o tym poczytać i stosować w praktyce.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
31 lipca 2016r. o 21:13
:) jak mama chce karmić to będzie to robić a jak nie chce to każdy powód będzie dobry :) początki we wszystkim są trudne ale tutaj akurat trud się "opłaca" bo dziecko dużo zyskuje :) nic na siłę to mamusie decydują :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA Jacek Łuczkowski do Rady Powiatu