zgadzam się z powyższym postem, jest tragicznie.
Mam wyższe wykształcenie, ale i 50 lat i matkę do opieki,
szukałam pracy najlepiej na część etatu, abym mogła się nią zajmować.
zarejestrowano mnie w UP bez prawa do zasiłku....
po pół roku otrzymałam super propozycje : praca sprzątaczki na pełny etat na tzw ,,stażu,, za ok 800 zł miesięcznie !!
zrezygnowałam, więc mnie skreślono
Tak pomaga mi moje państwo - gdy tego potrzebuję.
Poszukam sobie sama pracy, choć już próbowałam :(
mój wiek - to dla wielu ...mumia ?!?!

Podstawowe pytanie. Czy urzędy w pracy przyczyniają się do zmniejszania bezrobocia w Polsce?
Według mnie śmiało można je okroić z połowy pracowników. Ogromne oszczędności w skali kraju. Oczywiście ta władza tego nie zrobi. Oni potrafią tylko mnożyć kolejne etaty.