A teraz wytłumaczcie mi tak na chłopski rozum dlaczego w miejscu tego wypadku powinno być rondo i światła. Przypominam, że do zdarzenia doszło na kilkunastometrowym odcinku pomiędzy wiaduktem, a restauracją, gdzie jest tylko mały zjazd albo wjazd na obwodnicę - dokładnie nie pamiętam. Chyba tylko po to, że jak wam zamontują w tym miejscu sygnalizację świetlną to będziecie mieli kolejny powód do psioczenia. A może zależy wam na czymś takim http://www.cda.pl/video/140531ee/Najmniejsze-rondo-na-swiecie. Wg mnie, ale to jest raczej moje skromne zdanie, władze powinny coś zrobić na właściwym skrzyżowaniu obwodnicy z Dolnymi Młynami.

~ napisał(a): A ja się pytam - GDZIE BYLI RODZICE?!

na wczasach w Bułgarii

JA NATOMIAST UWAZAM,ZE NA OBWODNICY POLICJA POWINNA OD CZASU DO CZASU MIERZYC PREDKOSC.WYSTARCZY POPATRZEC,JAK NIEKTORZY PEDZA.A JESLI CHODZI O ZDERZENIE,TO ZWYKLE GAPIOSTWO,JAKA W TYM MIEJSCU MOZNA ROZWINAC PREDKOSC?POD WIADUKTEM CIASNY ZAKRET,A Z DRUGIEJ STRONY GLOWNA,CZYLI OBWODNICA?A CZY JESLI KTOS POPELNI BLAD I WYMUSI,TO NALEZY OD RAZU W NIEGO "WALNAC"?