~~1 napisał(a): No raczej porodu w Bolesławcu to chciałabym uniknąć ;) Po tym co ostatnio tam przeszłam moja noga tam więcej nie postanie...rodzilam 2 razy w Bolesławcu i muszę powiedzieć, że opieka podczas tych porodow bardzo mi się podobała, pielęgniarka albo nawet dwie cały czas były za mną i naprawdę dawały z siebie wszystko zeby poród przebiegł spokojnie i nawet lekarze odbierający poród byli mili (za każdym razem inny lekarz) - czym byłam zaskoczona, bo w obydwu ciążach leżałam na oddziale ginekologicznym i tam lekarze i pielęgniarki juz nie są tacy mili i opieka jest okropna.
~ania napisał(a):~~1 napisał(a): No raczej porodu w Bolesławcu to chciałabym uniknąć ;) Po tym co ostatnio tam przeszłam moja noga tam więcej nie postanie...rodzilam 2 razy w Bolesławcu i muszę powiedzieć, że opieka podczas tych porodow bardzo mi się podobała, pielęgniarka albo nawet dwie cały czas były za mną i naprawdę dawały z siebie wszystko zeby poród przebiegł spokojnie i nawet lekarze odbierający poród byli mili (za każdym razem inny lekarz) - czym byłam zaskoczona, bo w obydwu ciążach leżałam na oddziale ginekologicznym i tam lekarze i pielęgniarki juz nie są tacy mili i opieka jest okropna.
~ania napisał(a):~~1 napisał(a): No raczej porodu w Bolesławcu to chciałabym uniknąć ;) Po tym co ostatnio tam przeszłam moja noga tam więcej nie postanie...rodzilam 2 razy w Bolesławcu i muszę powiedzieć, że opieka podczas tych porodow bardzo mi się podobała, pielęgniarka albo nawet dwie cały czas były za mną i naprawdę dawały z siebie wszystko zeby poród przebiegł spokojnie i nawet lekarze odbierający poród byli mili (za każdym razem inny lekarz) - czym byłam zaskoczona, bo w obydwu ciążach leżałam na oddziale ginekologicznym i tam lekarze i pielęgniarki juz nie są tacy mili i opieka jest okropna.
~~123 napisał(a):No widzisz? Jeszcze ci mało? Trzeciego razu się zachciewa,musisz na forsie spać skoro tyle dzieci chcesz wychować ,ze cię na to stać ,cud jakiś bo przeciętnie w tym kraju trudno jednego dzieciaka na ludzi wyprowadzić taka tu nędza,ludzie po trzech fakultetach zarabiajacy po sześć tysiecy nie widza przyszłości i nie płodza dzieci a ty dalej chcesz ,podziwiam,podziwiam,respekt,za biletami powinni cię pokazywać ;) Pełny szacun.~ania napisał(a):~~1 napisał(a): No raczej porodu w Bolesławcu to chciałabym uniknąć ;) Po tym co ostatnio tam przeszłam moja noga tam więcej nie postanie...rodzilam 2 razy w Bolesławcu i muszę powiedzieć, że opieka podczas tych porodow bardzo mi się podobała, pielęgniarka albo nawet dwie cały czas były za mną i naprawdę dawały z siebie wszystko zeby poród przebiegł spokojnie i nawet lekarze odbierający poród byli mili (za każdym razem inny lekarz) - czym byłam zaskoczona, bo w obydwu ciążach leżałam na oddziale ginekologicznym i tam lekarze i pielęgniarki juz nie są tacy mili i opieka jest okropna.
Ja też rodzilam dwa razy w Bolesławcu... I była to tragedia... Więc trzeci raz wszędzie tylko nie tam!!!!
~ napisał(a):~~123 napisał(a):~ania napisał(a):~~1 napisał(a):No widzisz? Jeszcze ci mało? Trzeciego razu się zachciewa,musisz na forsie spać skoro tyle dzieci chcesz wychować ,ze cię na to stać ,cud jakiś bo przeciętnie w tym kraju trudno jednego dzieciaka na ludzi wyprowadzić taka tu nędza,ludzie po trzech fakultetach zarabiajacy po sześć tysiecy nie widza przyszłości i nie płodza dzieci a ty dalej chcesz ,podziwiam,podziwiam,respekt,za biletami powinni cię pokazywać ;) Pełny szacun.
Ja też rodzilam dwa razy w Bolesławcu... I była to tragedia... Więc trzeci raz wszędzie tylko nie tam!!!!
Wystarczyło trafić "szóstkę" w totka i mnie stać :D