~ napisał(a): Tankowałem i jestem średnio z obsługi zadowolony. Podszedł pan z obsługi, zaproponował zatankowanie, wiec się zgodziłem, a co tam. Trochę paliwa rozlał, na szczęście nic nie nabiło, ale plama na aucie była. Nic, idę do kasy, a tam smutna pani jakaś chyba, coś próbowaniem zagadać, ze gratisy, ze fajnie, spojrzała na mnie tylko mętnym wzrokiem i nic nie odpowiedziała, jakby łaskę robiła, ze pracuje czy ze musi mnie obsłużyć. Ani be, ani me, tylko dzień dobry na początek... Jak się nie chce, to niech przyjdzie ktoś inny do pracy...
A co do gratisów, nic dziwnego na początku, chociaż też bez rewelacji. Jeden cukierek, zapach do samochodu średnio ładnie pachnący i upust 8 gr mam na zwykłego diesla i 15 gr na lepsze. Na jakiś tam napój jeszcze, ale to akurat mało istotne.
Będę dalej na Optime jeździć :)
Troszkę nie rozumiem, co oczekiwałeś od tej pani? Czy miała Ci gałę zrobić a może rozłożyć czerwony dywan?
Powiedziała grzecznie i kulturalnie dzień dobry i tyle to chyba wystarczy.