... tak, ... dogadywanie się, czyli nie upominanie się... i czekanie, aż raz dwa razy w roku wielmożny pan przypomni sobie i rzuci cosik jałmużny... a czas oczekiwania wynagrodzi stwierdzeniem "przecież utrzymanie dziecka tyle nie kosztuje"...
a dodam jeszcze,że przecież dziecko nie musi jezdzić na szkolne wycieczki i wakacje.Ma zrezygnowac ze wszystkiego bo ,,tatusiowi" nie chce się pracować.
~TT napisał(a): Nie wszystkie tatusie takie są jak jest opisane znam dużo dobrych ojców płacą na dzieci ,znam matki gorsze od ojca ona jest górą bo to jest matka.
Napisałam przecież prawdziwy Tatuś tak samo jak są byle jakie matki,tutaj również sie zgadzam,tak są prawdziwi ojcowie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.