sloneczko010981 napisał(a): Ja tam zawsze chodzę po pasach albo najlepiej na światłach, ale co z tego, skoro nawet , gdy mam zielone, nie mogę spokojnie przejść naprzeciwko stokrotki, bo idioci mnie chcą zabić. Co to za przejście w ogóle, że nie ma praktycznie dnia, aby jakiś "mądry"nie wpierniczył się tam pieszemu, który ma zielone. Już boję się tam chodzić, chyba zacznę fruwać. ;(
Potwierdzam!
wielokrotnie bylem swiadkiem jak na czerwonym kierowcy sobie smigali , a piesi mieli juz zielone i musieli ich przepuszczac , bo w koncu zdrowie zycie wazniejsze