~ napisał(a):

~blabla napisał(a): gówno nie kino, brak sklepu brak popcornu i coli rezerwacja którą trzeba odebrać godzinę przed to co do za rezerwacja gówno masakra !

I bardzo dobrze! To kino a nie bar czy knajpa. Siorpanie, mlaskanie i smród popcornu potrafią zepsuć nastrój nawet najlepszego filmu. Kup se popcorn i oglądaj tv w domu a nie rób wiochy w kinie. :P

Popieram !! !! !! Nie mówiąc o zostawianym syfie przez to żarcie :>

Witam. W kinie Forum systematycznie ze znajomymi oglądamy od 6 do 10 seansów miesięcznie. Co do repertuaru : od kiedy jest kameralna sala wyświetlanych jest o wiele więcej filmów :-) . Jeżeli chodzi o bilety są w bardzo dobrej cenie - kto jeździ do kin we Wrocławiu, Zgorzelcu, Legnicy od razu zauważa różnicę . Jak dla mnie bardzo ważną kwestią jest czas wyświetlanych reklam przed sensem, w kinach sieciowych długość emisji reklam dochodzi do 30 minut !!!!! W kinie Forum czas emisji reklam jest do zaakceptowania . Rezerwacje : bardzo dobrze, że należy je odebrać w określonym czasie przed seansem. Klienci rezerwują bilety i często nie przychodzą na seans. Więc dużo dobrych miejsc byłoby wolnych . A tym którym zależy na obejrzeniu filmu w komfortowym miejscu siedzieli by po kątach . Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

~Papuga napisał(a):

~ napisał(a):

~blabla napisał(a): gówno nie kino, brak sklepu brak popcornu i coli rezerwacja którą trzeba odebrać godzinę przed to co do za rezerwacja gówno masakra !

I bardzo dobrze! To kino a nie bar czy knajpa. Siorpanie, mlaskanie i smród popcornu potrafią zepsuć nastrój nawet najlepszego filmu. Kup se popcorn i oglądaj tv w domu a nie rób wiochy w kinie. :P

Popieram !! !! !! Nie mówiąc o zostawianym syfie przez to żarcie :>

jezeli sprzedaja zarcie to to akceptuja razem ze smieciami ktore pozostaja. jedzenie jest w wiekszosci kin dozwolona wiec nie podniecajcie sie ze ktos tam chlipie itd. nastepnym razem wez sobie miejsce z dala od ludzi. bedziesz mial spokoj itd. i nie placz jeden z drugim bo nastepnym razem zabiore chipsy :p

Bo do kina to się na film przychodzi, a nie na jedzenie. Wystarczy popatrzeć, jaki syf zostaje po seansie. Masakra, resztki popcornu na podłodze, na fotelach, opakowania poupychane między siedzeniami, po napojach kartoniki porozwalane. Szok. Ludzie, ogarnijcie się. Nauczcie dzieci, do czego służy kosz na śmieci! W domu też na to pozwalacie?!?

Stały klient ma rację :)

"... popcornu i coli "
Czysta "amerykanizacja".
Jakże musieli się męczyć w kinie, ludzie w epoce "przedpopcornowej" :D

E napisał(a): Jakże musieli się męczyć w kinie, ludzie w epoce "przedpopcornowej" :D

a jak się ( wk.urwiają-skreślono) denerwują w epoce popcornowej! :*

:>

~~1 napisał(a): w żadnym kinie cena biletu nie zależy od wielkości sali. I z tego co wiem, to w małej sali też jest projektor a nie rzutnik. Problem w tym, że nie da się tam obejrzeć Zjawy, powinna być grana na dużym ektanie

nigdzie w okolicy nie grają na dużym. po prostu w złym czasie trafiła się premiera w kraju. kina mają związane rece