Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Technika jazdy zimą – „Drogówka” radzi…
~Korba też technika niezalogowany
11 stycznia 2016r. o 0:05
TOisjenka napisał(a): Nie.Mam jedną kolizję na koncie ale nie z mojej winy.Poldarojd zadbany był.Dziadek go niańczył.Więcej stał w garażu polerowany niż jeździł.Przebieg z tego co pamiętam około 90 tyś jak padł i właśnie te stanie mu raczej nie służyło .Dostał w d... i biedakowi korbowód wyszedł bokiem.


Korba z boku to nie technika jazdy ale też technika .Jechałaś pewnie 90 na godz na jedynce ?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
525
#MX nieaktywny
11 stycznia 2016r. o 1:38
PanM napisał(a): .
Ciekawe jest jeszcze jedno -- jaki napęd dla kogo wydaje się lepszy przedni czy tylny .Pomińmy 4 x 4 co jest oczywiste ale mniej popularne.

Mnie się wydaje, że zależy do czego, każdy radzi sobie lepiej z czym innym :)
A odpowiedź na to pytanie powie nam raczej "co bardziej lubimy" ;)

Z wyszczególnieniem się wstrzymam póki co, z ciekawości.


Dopisane 11.01.2016r. o godz. 01:11:

k1p napisał(a):
Ze swojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że do bezpiecznego przemieszczania się oczywiście FWD. Ale jeśli wszedłeś na wyższy stopień wtajemniczenia (czyt. wiesz i czujesz, że auto ma cztery koła), to tylko napęd na tylną oś.


Tymsamym poddajesz wątpliwość bezpieczeństwo poruszania się napędem 4x4?


Dopisane 11.01.2016r. o godz. 01:14:

k1p napisał(a): Zgadzam się z mir.ko. FWD nie zaskakuje.

Serio? A posterowność ludzi nie zaskakuje? ;)



Dopisane 11.01.2016r. o godz. 01:20:

mir.ko napisał(a): Fwd w grupie vw rozumiem. Rwd w sportowym bmw tez ale za nic rwd w mercu :)

bo rwd to naped klasyczny, jedna kola kieruja, drugie napedzaja auto, majac spora moc silnika i naped kol skrecajacych podczas ich ruchu na boki wystepuje na pewno strata przyczepnosci, dodac duza moc i masz szybszy poslizg. Do emeryckiej jazdy to i jedno kolo napedzane na suchym asfalcie by starczylo ;)


Dopisane 11.01.2016r. o godz. 01:38:

Apropo RWD - ja go ubóstwiać mogę, ale pod dwoma warunkami:
1) moc jest ze sporym zapasem w lecie
2) śnieg jest czymś co zwykłe bawarki powinny przeczekać do wiosny

Akurat w temacie.. Takie reflekcje po dzisiejszym "rajdzie" WOŚPowym na Rakietowej we Wrocku:

Bawary mialy problem z odepchnięciem własnej masy, zachowywały się jakby miały I grupę inwalidztwa. Lekkie FWD je miażdżyły zarówno czasowo, prędkościowo jak i gracją na winklach, nawrotach. Przy nich bawarki uprawiały nieudolny slow-motion. Jedynie nowsze wśród startujących E46 z konteolą trakcji potrafiły w miarę ruszyć, jechać, ale bardzo zachowawczo i i tak nie mialy szans do prawie rzadnego FWD. O 4x4 nie trzeba wspominać.. Im lżejsze tym lepiej przecinały.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
315
#mir.ko nieaktywny
11 stycznia 2016r. o 7:35
Skoro juz mowa o właściwościach FWD i RWD. rozróżnić chyba wypada jazde sportowa-klasyczna od rajdowej. Obie typy startują przecież rajdach na roznych nawierzchniach. Zerknijmy w recenzje i statystyki ktorym lepiej idzie w rajdach - w koncu gdzie jak gdzie ale tam mamy "wysoki poziom wtajemniczenia jedi" :) nie bede teraz strzelal ktory. Tez poszperam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
525
#MX nieaktywny
11 stycznia 2016r. o 12:43
Z moich doświadczeń a też pewnie i konstrukcji tych napędów:

FWD:
+ daje radę na śniegu, z kontrolą trakcji czasem nawet bardzo dobrze
+ jest tanie w zakupie, utrzymaniu,
+ jest najbardziej ekonomiczne jeśli chodzi o jazdę codzienną (brak oporów w zw. z RWD)
- nie daje rady tak dobrze jak 4x4 na śliskiej nawierzchni
- bywa podsterowne, a żeby wykonać nadsterowność trzeba zaawansowanej wprawy
- nie nadaje się do bardzo dużych mocy
- daje mniej frajdy z jazdy nieekonomicznej ;)

RWD:
+ drift
+ nadsterowność dająca poczucie "wciągania w zakręty"
+ lepsze klejenie do drogi przy przyspieszaniu niż FWD
- większe opory ruchu i toczenia
- trudna i mozolna jazda na śniegu bez kontroli trakcji
- w razie niekontrolowanego poślizgu na śniegu najtrudniejszy do wyprowadzenia (szczególnie, że RWD najczęściej są dość ciężkimi samochodami a zatem pęd.. )

4x4 stały (np. Subaru):
+ ruszamy na śniegu niemal jakby go nie było
+ nawet na lodzie bez żadnych układów elektronicznych mamy świetną kontrolę, może nie przyczepność, możliwości ogromne względem pozostałych napędów
+ przy dużej mocy najlepsza przyczepność do przyspieszania
+ zawsze każde koło "ciągnie" tak samo
+ ogromne możliwości wyciągania nawet większych od siebie z np. zaśnieżonego rowu:)
- na śniegu hamuje tak samo jak inne, a odpycha się zdecydowanie lepiej więc niektórych to gubi bo myślą że ciężko ruszyć = ciężko zatrzymać więc pewnie łatwo ruszyć = łatwo zatrzymać. A potem zonk.
- hamuląc (blokując) ręcznym, hamujemy wszystko, łącznie z silnikiem jeśli bez sprzęgła.
- opory opory opory.. na asfalcie w lecie jeżdżąc normalnie tracimy sporo potencjału
- wyraźnie czuć przy słabszych silnikach, że gdyby nie napędzał obu osi przyspieszałby znacznie lepiej

4x4 dołączany:
+ ekonomiczny, załącza się gdy wykryje, że koła się ślizgają, albo elektronicznie jak w nowych, albo mechanicznie wiskozą w starszych modelach
+ generuje brak strat w codziennej jeździe posa nieco większą masą pojazdu.
+ daje radę w zimie trochę gorzej niż stały 4x4 ale o wiele lepiej niż FWR lub RWD, nawet jeśli te mają systemy trakcji
- działa dopiero w momencie uślizgu, czyli napęd nie jest zapięty stale a to powoduje że zanim zadziała jest jakaś strata czasowa więc do rajdów się nie nadają a na śniegu są ułomniejsze od stałego napędu 4x4.
- siła napędowa nie jest zwykle rozdzielona 50x50 między osiami a różnie, w dodatku załącza się "po swojemu", poleganie na tym nie jest tak oczywiste i wygodne jak w stałym.


Może ktoś coś doda?


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.