mir.ko napisał(a): a z domu czy mieszkania do samochodu jest blizej niz do drzwi marketu ?

A jeżeli jest bliżej z mieszkania do samochodu, czy oznacza to , że powinien mieć dalej do marketu z parkingu?

~~ napisał(a): Trochę temat robiony "na siłę"
Jak niepełnosprawny ma siłę chodzić po sklepie, to chyba po parkingu też będzie miał?

Rodzice z niepełnosprawnymi dziećmi też mogą parkować w miejscach wyznaczonych do tego celu, więc ułatwia im to codzienne życie które i tak jest trudne.

dzisiaj o 19 pod tą biedronką jakiś buc zostawił swoją toyotę na środku przejazdu , bo mu sie nie chciało przejść parę metrów. To był dopiero inwalida, ale umysłowy

Moja sąsiadka korzysta z takich miejsc parkingowych. Kierowcą jest jej mąż. W Kauflandzie też są parkingi dla niepełnosprawnych daleko od wejścia. Siły, które straci na dojście do sklepu, nie pozwalają jej już przejść się po sklepie. Dlatego jeżdżą bardzo wcześnie rano, żeby trafić na wolne, "cywilne" miejsce bliżej wejścia. Kto nie ma takiego problemu lub go nie zna, nigdy nie zrozumie, jak te kilka metrów może wiele zmienić. Druga sprawa, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić te miejsca bliżej wejścia.

No to będziecie musieli się kawałeczek przejść :D

Bajki o tym, że to na prośbę osób niepełnosprawnych miejsca te zostały w ten sposób usytułowane właściciel sklepu może opowiadać komuś na swoim poziomie inteligencji. Po pierwsze do bramy szpitala od parkingu przy sklepie jest około 500 metrów, więc chyba lepiej dla osoby niepełnosprawnej zostawić samochód gdzieś na osiedlu i przejść tylko przez drogę ( teren sąsiadujący z działką, na której jest sklep należy do miasta i znajdują się tam budynki mieszkalne zarządzane przez MZGM- nie jest to teren szpitala).Po drugie to zanim właściciel sklepu miał możliwość wysłuchania jakichkolwiek opinii od klientów sklepu to parking był już w ten sposób zaprojektowany i tak oddany do użytku - bo żadnych zmian jeżeli chodzi o miejsca dla niepełnosprawnych nie robiono odkąd obiekt funkcjonuje. Więc dla kogo te bajki o udogodnieniach. Niepełnosprawni muszą przedostać się przez cały parking uważając na jeżdżące samochody, bo do sklepu mogą dotrzeć tylko drogą wyznaczoną dla aut. Swoją drogą współczuję ludziom, którzy mieszkają tuż przy wejściu do sklepu :/