~nauczycielka napisał(a): Może dlatego, że takie ''niedoświadczone" dziewczyny nie mają pojęcia o nauczaniu. Nie znają metod nauczania, zapewne popełniają błędy i mogą wprowadzać w błąd osoby , które zapragną się czegoś nauczyć. Zdaję sobie sprawę z tego, iż połowa nauczycieli angielskiego w Bolesławcu niestety nie potrafi nauczać. Uczą żeby uczyć, a nie żeby nauczyć. A to wielka różnica. Poza tym wydaję mi się, że to zbyt duży ciężar jak na takie młode dziewczyny. Dobre nauczanie wymaga ogromnej wiedzy metodycznej ,poświęcenia czasu,zdolności przekazywanie wiedzy oraz właściwego doboru materiałów do potrzeb ucznia.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że możemy popełniać błędy i nie jesteśmy profesjonalnie przygotowane aby uczyć, jednak tak jak ktoś przede mną wspomniał, to nie ma być nauka typowo szkolna. Więcej w czasie zajęć będzie angielskich zabaw lub gier po angielsku niż nauki. Oczywiści wprowadzimy nowe słownictwo oraz rozwiniemy tematy i słownictwo nauczane w szkołach, ale będzie ono nakierowane na tematykę bardziej "życiową" (bo z własnego doświadczenia wiem, że szkolne podręczniki często wprowadzają tematy, które nijak się mają do życia codziennego).