Znakomita inicjatywa. Kobiety potrafią robić piękne koronki, to może być niezły biznes. 300 kobiet to olbrzymi sukces.

Byłam na tej konferencji . Strata czasu i pieniędzy publicznych.
Kółko wzajemnej adoracji , przez godzinę panie organizatorki dziękowały sobie wzajemnie za przybycie na tak głęboką prowincję , wręczanie medali, dyplomów, film o pokazie mody. Rozmowy merytorycznej może 15 min , ale ona też nie wiele wnosiła , bo mówienie musicie spełniać swoje marzenia nie wiele pomaga. Nasuwa się pytanie jak je spełnić , jak przebrnąć przez urzędy, jak rozliczać się urzędem skarbowym, jak wykorzystać internet , jak się sprzedać , zareklamować , gdzie szukać potencjalnych klientów.
Warsztaty - czarna rozpacz, kompletny chaos, zupełny brak organizacji merytorycznej, nie wiedziano co z mami zrobić. Szukano talentów , ale nie potrafiono tego zrobić. Aby przyjechać na konferencje musiałam pokonać 80km i jedyne pozytywne wspomnienia to piękny słoneczny dzień, i urokliwy rynek w Bolesławcu.

Otóż to! "Para poszła w gwizdek",jak to u Piotra Romana Pieniądze wydane na "przepchnięty"w źródłach unijnych projekt,pompa zaliczona i można odfajkować następny sukces!A czy o ponadregionalne media zadbano? Nie? A to tylko pół sukcesu,bo tu nie chodzi o to,aby uczestnicy z tego skorzystali,tylko o "medialne dzwony"!

Również wzięłam udział w tym wydarzeniu i podobnie jak poprzedniczka mam mieszane uczucia. Pomysł rewelacyjny, plakaty i informacje medialne bardzo zachęcające, a na miejscu - rozczarowanie.
Na konferencji same hasła, zero konkretów. Nawet "referat" o pozyskiwaniu środków unijnych (czyt. 3 min. wystąpienie) nijak miał się do rękodzieła - bo co osobie zajmującej się np. szydełkowaniem po informacji, że na wsparcie mogą liczyć przedsiębiorcy np. korzystający z odnawialnych źródeł energii?
Warsztaty "Szydełko dla kreatorów mody" to już totalna pomyłka, zamieszanie, brak organizacji... No i zadanie dla chętnych - wyszycie wg wzoru konia przy pomocy cekinów i koralików? Jaki to ma związek z szydełkiem? Nie mam pojęcia... Pomijając już to, że przy dużej ilości prac szydełkowych ekipa od p. Przetakiewicz szukała głównie prac wyszywanych i robionych na drutach...
Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że w przypadku organizowania kolejnych tego typu wydarzeń organizatorzy skupią się nie na gościach, a na tych, do których skierowana była inicjatywa...