misiekELF napisał(a): Ktoś napisał: Co lubicie najbardziej ?
Śmiać się z... śmiać się :P
Zakochana - kto nie ryzykuje ten nie ma! Parę lat temu myślałam jak Ty... Zakochana byłam w przyjacielu - najgorsze co może być, bo jeśli nie okaże się że nie odwzajemnia uczucia to nawet jeśli przyjaźń nie zostanie zakończona to nigdy nie będzie już taka jak dawniej. Zatem byłam z innym. Przeszłam szkołę życia i ledwo z życiem z niej uszłam. Przyjaciel wyjechał za pracą...
Po latach dziwnym zrządzeniem losu spotkałam go. Uratował mi życie i wyciągnął z bagna. Okazało się że też mnie kochał tylko się bał cokolwiek powiedzieć żeby nie zniszczyć naszej przyjaźni a myślał że byłam szczęśliwa z tamtym :|
Co Ci szkodzi spróbować...? Odwagi :)
A z ciekawości - sama wiem jak działa miłość (mówią że jest ślepa i mówią że każda potwora znajdzie swego amatora)...skąd wiesz że jest brzydki? Jeśli dla Ciebie jest najpiękniejszy znaczy że ktoś Ci to o nim powiedział...?
No cóż? On mi już uratował życie,jest potrzebny w dalszym ciagu,nie mogę mu nic okazać ani powiedzieć ,bo takie sa układy niestety,poza tym nic o nim nie wiem ,on nie jest z tego miasta,ach ,może mi przejdzie daj Boże,a z nim mgę ale nie muszę mieć do czynienia ,na razie chcę,ale mogę do kogo innego się zwrócić,że jest brzydki to mówią inni ,dla mnie uroda boska,nie jesteśmy oboje młodzieniaszkami,moze on ma poukładane zycie ,nie chcę mu mieszać w sercu jak patykiem w kałuży ,za bardzo go uwielbiam ,żeby mu w czymś przeszkodzić.Jesteś kochana misiu-elfisiu,dzięki że rozumiesz :*