http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prozwierzeca-fundacja-przestrzega-przed-adoptowaniem-bezdomnych-zwierzat-przed/sh8xdr

Idealny piesek czy kotek pod choinkę jest pluszowy - żywe małe zwierzę wymaga opieki, ma ostre zęby, niszczy i załatwia się na podłogę.
Co roku mnóstwo niechcianych żywych prezentów trafia do schroniska - zastanów się, zanim kupisz żywą zabawkę.

~ja napisał(a): http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prozwierzeca-fundacja-przestrzega-przed-adoptowaniem-bezdomnych-zwierzat-przed/sh8xdr

Idealny piesek czy kotek pod choinkę jest pluszowy - żywe małe zwierzę wymaga opieki, ma ostre zęby, niszczy i załatwia się na podłogę.
Co roku mnóstwo niechcianych żywych prezentów trafia do schroniska - zastanów się, zanim kupisz żywą zabawkę.

oni też mają uczucia,pł,aczą śmieją się,ty tego nie widzisz :P ale są tacy co widzą to czego ty nie widzisz i nigdy nie zobaczysz. :P co czuje pies jednego dnia kochany drugiego odrzucany w schronisku żywy pochowany. :P

Bardziej mi żal zwierząt niż bezmyślnych ludzi...
[img=1450614125_6g6kvhp.jpg]



Dopisane 20.12.2015r. o godz. 13:22:

Chociaż pereki też się zdarzają...
[img=1450614176_pkbvj05.jpg]

A ja myślę, że kupno zwierzaka jako prezent w cale nie jest zlym pomyslem pod warunkiem, że obdarowywana osoba bardzo chce dostać zwierzaka a jeśli ma być to prezent dla dziecka to rodzice muszą brać pod uwage to, że sami biorą odpowiedzialność za zwierzaka. Ja jako dziecko dostałam na mikołaja świnke morską i pamietam jaka byłam zadowolona z własnego zwierzaka. Dobrze jest jak dziecko wychowuje się z jakims zwierzakiem, uczy się odpowiedzialnosci, delikatności itp

Tylko świnka morska nie wymaga 3-4 spacerów dziennie, nie wymaga nauki czystości, zachowania, posłuszeństwa. Nie niszczy ząbkami ciuchów podczas zabawy.
Problem dotyczy głównie psów i kotów.
Dziecko jak najbardziej uczy się odpowiedzialności - jeśli tylko rodzic odpowiednio pokieruje, nauczy.

lia napisał(a): A ja myślę, że kupno zwierzaka jako prezent w cale nie jest zlym pomyslem pod warunkiem, że obdarowywana osoba bardzo chce dostać zwierzaka a jeśli ma być to prezent dla dziecka to rodzice muszą brać pod uwage to, że sami biorą odpowiedzialność za zwierzaka. Ja jako dziecko dostałam na mikołaja świnke morską i pamietam jaka byłam zadowolona z własnego zwierzaka. Dobrze jest jak dziecko wychowuje się z jakims zwierzakiem, uczy się odpowiedzialnosci, delikatności itp

jak pisałam tego posta to byłam pod działaniem silnych impulsów,teraz wiem że to żle że napisałam taki niedorzeczny post :P konia mogli ci kupić i zielony dywan miał by się gdzie paść. :P

Konia akurat nigdy nie chcialam :D
Tak jak napisalam zwierzak moze byc dobrym prezentem pod warunkiem, ze rodzice maja swiadomosc tego ze samo dziecko nie zaopiekuje sie zwierzakiem i czesc odpowiedzialnosci spadnie na nich. Swinke morska podalam jako przyklad bo kazdy kupuje zwierzaka na miare swoich czy tez dziecka mozliwosci. Maly zwierzak nie wymaga tyle opieki ale i tak czesto widze ogloszenia, ze ktos chce sprzedac swinke, chomika itp. Po swietach pewnie tych ogloszen przybedzie