PanM napisał(a): Nawet szczur przyciśnięty do kąta staje się lwem.
Polacy nie mają powodu do wzajemnej nienawiści.Aby ziścić marzenia o pojednaniu wystarczy zwykła wzajemna tolerancja .
Jeśli żadna ze stron nie będzie siłą zmuszała pozostałych do swoich poglądów wszystko wróci do przyzwoitości.
widze, ze juz masz choinke i zdazyles sie z niej urwac. nienawisc, tolerancja i pojednanie nie ma nic wspolnego, ze stosunkiem polaka do polaka, tyle ile polakow tyle pogladow. jeden polski glos wiecej byl wart niz cala skorupowana szlachta krolewska, wystarczylo wykrztusic liberum veto. nic sie nie zmienilo i nic sie nie zmieni. a wojna domowa nam nie grozi bo nawet nie mamy czym walczyc, to nie bedzie zadnej szkody, czyli zostaniemy dalej glupkami, z tego co tu czytam, bo polak madry po szkodzie. to, ze V kolumna demonstuje, nie ma zadnego znaczenia, gdyby mi zabrali lub chcieli zabrac przywileje to nie tylko bym demonstrowal ale odzwala by sie we mnie nienwisc domagalbym sie tolerancji dla nienawistnych i walczylbym o pojednanie pomiedzy nienawistnymi a wiekszosc demokratyczna z demokrazycznie wybranym rzadem by mi zwisala, nawet gdybym sam ten rzad wybieral.