Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Miłe rozmowy nocą i nie tylko nocą

~~ niezalogowany
2 sierpnia 2017r. o 12:48
niebo gwiaździste nade mną , a prawo moralne we mnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
2 sierpnia 2017r. o 20:13
Tak :)
żywimy podobną czułość do nocnego nieba

''Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech.''

i mamy podobną potrzebę wewnętrznej dyscypliny

''... Lepiej jednak przecież mieć choćby pozór posiadania owego uszlachetniającego ludzkość dobra, niż czuć się go w oczywisty sposób pozbawionym.''
I.K.



Dopisane 02.08.2017r. o godz. 20:13:

:)
bajka?

tak, bajka

Lustra
Erich Fried
1
Twoja nazwa
Południe
Samotność
moja nazwa
i jedno i drugie
j e d n o słowo

Ten sam człowiek w dwóch pokojach
przygląda się sobie przez ścianę
a ściana nie daje światła
i proste życie
po prostu nas nie odnajduje

2
Opowiem ci bajkę
spóźnioną bajkę
w której nas nie ma
kiedy noc swoje posiadanie
w jednym pianiu koguta zawiera
i zbiera wzruszenia ramion
i oddechy kochanków
wyzwala
przez nie zawieszone okna
odlatuje ten oddech
do innych ptaszków
i zamiera dopiero w zimie

Bajki o lustrach
z którymi się dzieją
proste cuda
zmatowiałe lustro
ożywa
kiedy się w nim przeziera
dziewczyna
mroźne lustro
w nocy odbija
południe
lustro staje się piękne
kiedy je mija
prawda

3
Sny w lustrze
które ich nie może prześnić
ono nie odwraca się do ściany
nie całuje nie śpiewa
może w świetle rozlśniewa
niezauważalnie
i niechcący wpada
na siedem lat chcianego nieszczęścia

W zbitym zwierciadle
nie można się przejrzeć dokładnie
ułamki przełamują światło
zbyt barwnie
twarz się przeciąga ponuro
komu się twarz wyszczerbi
temu żadne lustro nie pomoże
kto chce obejrzeć siebie
na wskroś przez ścianę
ten widzi siebie tylko nocą

4
Komu się śnił sen
o lustrze zwolnionym?
lustrze co odbiło usta i oczy
i pozostało puste
dopiero późno w nocy
ukazało ono skórę i włosy
i oczy i usta
ponad samotnie śpiącymi
i grało kolorowo
w czarnym pokoju
i odbijało zapach ciał
i głosy pieśni
w zamkniętych oczach
jako otwarte sny
i żadna ciemność
nie mogła odpowiedzieć jego światłu

Brzmi już staroświecko
pieśń o powolnym promieniu
który tyle wygrał na życiu
co stracił na czasie

:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~policjant edek niezalogowany
2 sierpnia 2017r. o 23:07
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Co u pana słychać?
- Same kłopoty, szukamy księgowego.
- Jak to? Przecież w ubiegłym tygodniu zatrudniliście nowego.
- Zgadza się i właśnie jego szukamy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
3 sierpnia 2017r. o 21:06
tak :)
śmiechu jest stanowczo za mało

a przecież śmiech to zdrowie :)

Pewien nadworny poeta wymawiał takie słowa które było trudno przetłumaczyć nawet najlepszym tłumaczom. Pisał np. „A sh!t going around me”. Pewnego dnia dostał zaproszenie na dwór królowej. Królowa osobiście pofatygowała się po niego swoją piękną karocą zaprzęgniętą w 6 koni. Jak to później poeta pisał „jeden miał katar kiszek”. Jadą sobie pięknymi wąwozami, królowa słucha pięknych słów poety… Nagle koniowi odezwał się problem „kataru kiszek” i zabrzmiał potężny odgłos – pryyt!! Królowej było wstyd, że to jej piękne konie tak się zachowały przy jakże wielkim artyście. Królowa aby naprawić jakoś ten incydent powiedziała:
– Przepraszam.
Na to poeta:
– A nic nie szkodzi, myślałem że to koń…


Dopisane 03.08.2017r. o godz. 21:06:

:)



Ogień
>Bądź mi, ożycie twórcze, bryłą wielościenną,
Nieubłaganie, zimno w sobie symetryczną,
Byś twarde, czyste było swą treścią niezmienną
I pełne w formie swojej harmonią mistyczną.

I bądź mi diamentowe. A gdy boskie słońce
Przeszyje cię pieszczotą złotego promienia,
Oślepiająco zalśnij, błyskami drgające,
Milionem blasków zagraj, roziskrzyj sie w lśnienia!

Bo wiedz, o twórcze życie, o dziwnym diamencie,
Ścięty w czyn harmonijny swą mądrością czystą,
Że ocean dźwigał w rozgwiezdnym odmęcie,
A złowiłem cię - z szramą na czole ognistą.


J.T. :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
4 sierpnia 2017r. o 13:02
nocą się śpi albo uchwala mało popularne ustawy
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
5 sierpnia 2017r. o 21:56
:)

Wiersz: Chmury - Wisława Szymborska

Chmury
Z opisywaniem chmur
musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili
przestają być te, zaczynają być inne.

Ich właściwością jest
nie powtarzać się nigdy
w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.

Nie obciążone pamięcią o niczym,
unoszą się bez trudu nad faktami.

Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -
natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.

W porównaniu z chmurami
życie wydaje się ugruntowane,
omal że trwałe i prawie że wieczne.

Przy chmurach
nawet kamień wygląda jak brat,
na którym można polegać,
a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.

Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,
a potem po kolei każde z nich umiera,
im, chmurom nic do tego
wszystkiego
bardzo dziwnego.

Nad całym Twoim życiem
i moim, jeszcze nie całym,
paradują w przepychu jak paradowały.

Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.
Nie muszą być widziane, żeby płynąć.

:)


Dopisane 04.08.2017r. o godz. 20:01:

~~ napisał(a): nocą się śpi albo uchwala mało popularne ustawy


nic nie uchwalam tylko gwiazdy oglądam
jak nie w nocy to kiedy?




Moja gwiazdka

Moja gwiazdka jest bardzo malutka,
taka śliczna, malutka jak Malicka -
aie poczekam jeszcze dziesięć latek
i wyrośnie z niej gwiazda akademicka;

będę sobie siadywał w fotelu
na Krakowskim Przedmieściu Pod Trzydziestym
i do Goetla mawiał: - Mój Goetelu,
bardzo miłe są te nasze sjesty;

w rządzie będą twierdzili, że dobrze,
Niedzialkowski, że masy powstaną,
zasię młodzież bolesławo-chrobrze
z chłodu będzie zielenieć co rano;

bo... wieczorem znów szepną kawiarnie,
że... nadzieja, że... noc... Bartłomieja,
- Galczyriskiego - krzykną - na latarnię!
A ja na to: - Przepraszam, to nie ja:

Ja już prezes, dyrektor, senator,
akademik, karmazyn, emeryt,
ja lojalny byłem i mam za to,
że tak powiem, adekwatne ordery.

Ach, nie bijcie staruszka, nie trzeba,
ja mam dziatki. I wszystko jest blaga.
Tak już dawno to było, gdym śpiewał
nacjonalistyczny huragan:

o tej nocy wszystkich serc, o moście
śpiewającym pod krokami kolumn.
Zaśpiewałem. I miałem przykrości.
Potem mdłości. I sporo bólu.

To tak dawno... ja się rozmarzam,
lecz przepraszam, więc nie bijcie za to.
Cóż ja jestem wobec Cesarza?
głupi świerszczyk, koleżski registrator.

I mnie noga boli w kolanie,
i odbija się rano okropnie.
Ja żałuję. Ja złożę podanie,
które Kazio spinaczem dopnie.

Spokój, Kostia. Bo Żydy z "Ziemiańskiej`
będą pasać słowiańskie cielę,
a młody poeta Wyspiański
starą bajkę napisze - "Wesele".


;)


Dopisane 04.08.2017r. o godz. 21:29:

Różewicz Tadeusz

Moja poezja

niczego nie tłumaczy
niczego nie wyjaśnia
niczego się nie wyrzeka
nie ogarnia sobą całości
nie spełnia nadziei

nie stwarza nowych reguł gry
nie bierze udziału w zabawie
ma miejsce zakreślone
które musi wypełnić

jeśli nie jest mową ezoteryczną
jeśli nie mówi oryginalnie
jeśli nie zadziwia
widocznie tak trzeba

jest posłuszna własnej konieczności
własnym możliwościom
i ograniczeniom
przegrywa sama ze sobą

nie wchodzi na miejsce innej
i nie może być przez nią zastąpiona
otwarta dla wszystkich
pozbawiona tajemnicy

ma wiele zadań
którym nigdy nie podoł

spokojnego :)


Dopisane 05.08.2017r. o godz. 07:29:

Dzień dobry :)

bo właśnie taki się zapowiada :)



Nad wodą wielką i czystą

Nad wodą wielką i czystą
Stały rzędami opoki,
I woda tonią przejrzystą
Odbiła twarze ich czarne;

Nad wodą wielką i czystą
Przebiegły czarne obłoki,
I woda tonią przejrzystą
Odbiła kształty ich marne;

Nad wodą wielką i czystą
Błysnęło wzdłuż i grom ryknął,
I woda tonią przejrzystą
Odbiła światło, głos zniknął.

A woda, jak dawniej czysta,
Stoi wielka i przejrzysta.

Tę wodę widzę dokoła
I wszystko wiernie odbijam,
I dumne opoki czoła,
I błyskawice - pomijam.

Skałom trzeba stać i grozić,
Obłokom deszcze przewozić,
Błyskawicom grzmieć i ginąć,
Mnie płynąć, płynąć i płynąć -


Adam Mickiewicz


:)


Dopisane 05.08.2017r. o godz. 20:04:

dobry :)

no to coś dobrego
Bukartyk



śmiech to zdrowie :)


Dopisane 05.08.2017r. o godz. 21:56:

A MORAŁ NA NOC

Po dwudziestu dekretach, trzynastu remisach,

Czterdziestu kondemnatach, sześciu kompromisach

Zwyciężył Marek Piotra; a że się zbogacił,

Ostatnie trzysta złotych za dekret zapłacił.

Umarł Piotr, umarł Marek, powróciwszy z grodu:

Ten, co przegrał, z rozpaczy; ten, co wygrał, z głodu.

IK











DOB RANOC :) ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
5 sierpnia 2017r. o 23:48
Wszyscy odgrywamy swoją rolę w Akcie Stworzenia. Niektórzy są jej świadomi i kroczą przez życie patrząc na nie z dystansem. Ale większość tak wczuwa się w swoją rolę, że wydaje im się, że naprawdę są tym, kogo grają. W dramacie życia widzą tylko chaos.
A zresztą dla wieczności setki lat to zaledwie kiwnięcie palcem.
Czas jest tylko odległością między przyczyną i skutkiem.

Milutkich snóóf!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
9 sierpnia 2017r. o 20:39
dziękuję:) a sny były takie

:)

Na wsi

Siano pachnie snem
siano pachniało w dawnych snach
popołudnia wiejskie grzeją żytem
słońce dzwoni w rzekę z rozbłyskanych blach
życie - pola - złotolite

Wieczorem przez niebo pomost
wieczór i nieszpór
mleczno krowy wracają do domostw
przeżuwać nad korytem pełnym zmierzchu.

Nocami spod krzyżów na rozdrogach
sypie się gwiazd błękitne próchno
chmurki siedzą przed progiem w murawie
to kule białego puchu
dmuchawiec

Księżyc idzie srebrne chusty prać
świerszczyki świergocą w stogach
czegóż się bać

Przecież siano pachnie snem
a ukryta w nim melodia kantyczki
tuli do mnie dziecięce policzki
chroni przed złem

Józef Czechowicz

:)



Dopisane 07.08.2017r. o godz. 19:37:

no i mamy poniedziałek :| ;)



:)


Dopisane 07.08.2017r. o godz. 20:18:

no
prawie za nami :D

więc łapcie...



Herbert Zbigniew

Zasypiamy w słowach

Zasypiamy na słowach
budzimy się w słowach

czasem są to łagodne
proste rzeczowniki
las albo okręt

odrywają się od nas
las odchodzi szybko
za linię horyzontu

okręt odpływa
bez śladu i przyczyny

niebezpieczne są słowa
ktore wypadły z całości
urywki zdań sentencji
początki refrenu
zapomnianego hymnu

"zbawieni będą ci którzy..."
"pamietaj abyś..."
lub "jak"
drobna i kłująca szpilka
co spajała
najpiękniejszą zgubioną
metaforę świata

trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę



Dopisane 09.08.2017r. o godz. 19:02:

noc z 12 na 13 sierpnia patrz w niebo :)



Gwiazdy

Tej nocy niebo w dreszczach od gwiazd mrugawicy
Kołysało swój bezmiar w sąsiednie bezmiary,
To w próżnię swe radosne unosząc pożary,
To zbliżając je znowu ku mojej źrenicy.

Patrzę, niby przez nagły w mej ślepocie wyłom,
A światy roziskrzone - zaledwo na mgnienie
Odsłaniają mym oczom, jak nieba mogiłom,
Dalekie, zatajone w srebrze ukwiecenie.

Odsłaniają swe jary, wzgórza i parowy,
Już z jednego szum borów płonących dolata,
Z drugiego - cisza grobów, a z trzeciego świata -
Krzyk o pomoc i zawiew południa lipcowy.

Zasłuchany, wpatrzony stoję tak do świtu,
Aż niebo wron zbudzonych przesłoni gromada,
Gwiazdy giną w jaśnistych roztopach błękitu,
I gąszcz rosy na rzęsach zbłyskanych osiada.

Skroń znużoną pochylam do stogu na łące,
Garścią rozcwierkanego rojem świerszczów siana
Rzeżwię oczy, smugami gwiazd jeszcze gorące,
I do snu odniałego padam na kolana...


Bolesław Leśmian

[img=1502298131_71hx4kc.jpg]



Dopisane 09.08.2017r. o godz. 19:27:

aaa tu :)



:)


Dopisane 09.08.2017r. o godz. 20:39:

na noc
zioła na zdrowie :)


KMINEK

Panie Panowie
proszę bez kpinek
bo choć wyglądam
jak przecinek
godność mam swoją
jakem kminek

bufonów nie znoszę
ni fanfaronów
mnie już jadano
za faraonów

i ciekaw byłbym
kto jadłby przyjemnie
kapustę beze mnie

W sekrecie powiem
że nawet centusie
lubią napotkać mnie
w spirytusie


i bajka
:)



spokojnego :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.