Wydaje mi się, że spór o obrazy miał miejsce dużo wcześniej. Chyba w VI albo VIII wieku pewien papież zakazał zgodnie ze słowem bożym wykonywania obrazów, ale opór ikonoklastów był na tyle silny, że po kilku latach papież musiał ustąpić i zezwolił na handel obrazami świętych. Piniondz wygrał.

spory były prawie od początku ale dopiero w Trydencie podjęto konkretną decyzję
zresztą ten sam sobór wprowadził dogmat o ''czyśćcu''

(ucz się wikary bo nie wiem czyś faktycznie ''wikary'' czy zwykły ''kościelny '' :D )

~~nieWikary napisał(a): Panna, jaki sens ma poważne traktowanie "ewangelii" nibyJudasza wyssanej z czyjegoś brudnego palucha ponad. 300 lat PO Chrystusie?

Ale to samo można powiedzieć o uznanych przez KK 4 ewangeliach - np. ewangelia Jana została spisana nie wcześniej niż w 100 r. n.e., a więc 70 lat po Chrystusie!

~~nieWikary napisał(a):
I jeszcze jedno - 4 ewangelie są spójne i komplementarne, nibyJudaszowa jest sprzeczna z Biblią.

Spójne? Żartujesz sobie?
Tak na szybko:
Np. u synoptyków (Marek, Mateusz, Łukasz) Jezus powołuje pierwszych uczniów po uwięzieniu Chrzciciela, u Jana — przed tym zdarzeniem. U synoptyków powołuje ich w Galilei, u Jana — w Judei. U synoptyków spotyka ich nad jeziorem Genezaret, gdy łowią ryby, u Jana — jako uczniów Jana Chrzciciela. U synoptyków Jezus wybiera najpierw Piotra i Andrzeja, u Jana — wpierw kogoś nie nazwanego oraz Andrzeja, potem zaś Piotra.
Wydarzenie tak spektakularne, jak usunięcie handlarzy ze świątyni, które u Mateusza i Łukasza przypada na pierwszy, u Marka zaś na drugi dzień po przybyciu Jezusa do Jerozolimy i u wszystkich synoptyków pod koniec jego działalności publicznej, u Jana przypada na jej początek.
Jan nie jest zgodny z synoptykami nawet co do daty ukrzyżowania. U tamtych Jezus umiera 15 dnia nisanu, w przeddzień spożywszy razem z uczniami uroczystą wieczerzę z okazji święta Pesach. W ewangelii Jana zostaje on ukrzyżowany 14 dnia nisanu, jeszcze przed świętem Pesach.
Ogólnie, to przekazy o Jezusie stają się z każdym kolejnym dziesięcioleciem cudowniejsze. Najstarszą ewangelię, spisaną w latach siedemdziesiątych I wieku, korygują piszący między rokiem 80 a rokiem 100 Mateusz i Łukasz. Młodszy od nich czwarty ewangelista idzie o wiele dalej. Każdy z autorów tych dzieł „stara się" zrobić to lepiej niż poprzednicy...

dla takich tekstów warto bywać w tym temacie ...
i po takich tekstach zastanawiam się czy wg. słów niektórych tutaj ,faktycznie to ja ''błądzę''?

dobranoc

Panowie , miałbym prośbę , piszmy dalej na ten temat. Pewna Osoba , jakiś czas zarzucała mi , że nie potrzebnie i zbytnio rozmieniam na drobne i czepiam się szczegółów . Lepiej jest wierzyć , niż wiedzieć , mówiono mi. Zawsze byłem buntownikiem i poszukiwaczem wiedzy . Dziękuję Wam za bardzo ciekawe i pouczające wpisy :) O soborze w Trydencie ... nie wiedziałem , być może z tego względu , że bardziej interesuje mnie ... Raj PanaB na Ziemi w starożytności.

Dobrej nocy Wam życzę , mając nadzieję , że poznam jeszcze wiele ciekawych rzeczy przez Was opisanych :)

ps. A i Kolega Wikary przy okazji liźnie nieco wiedzy :D

No same korzyści , jak powiedział Korowiow do Prezesa spółdzielni mieszkaniowej wręczając łapówę ... wiedza też może być łapówą :D Gonić Watykan ! Wszystkie chwyty dozwolone :)
I szacun dla Proboszczów z powołania i Sercem do drugiego człowieka :).

~~ napisał(a): I jeszcze najważniejsze - kto w Kościół nie wierzy, to raczej w Boga też nie wierzy (może w jakieś własne bóstwo?)
Bo skąd wiedziałby o Bogu i Chrystusie, gdyby nie Kościół?
To ludzie Kościoła (Bożego) napisali Ewangelie i Pisma Apostolskie.
To Kościół ustalił co Biblią jest, a co najwyżej apokryfem!

A skąd niby wiedzieli ci ludzie kościoła o Bogu? Może stąd ze o nim napisali?
W takim razie Wells wiedział o podróżach w czasie .
Pogódź się człowieku z tym, że jesteśmy tu sami jak palec i na siebie możemy tylko liczyć

a ja i tak lubie bolka za wyrooochanie narodu, cos tu nie tak, nie wiadomo, kto byl madrzejszy

"kukuniek-bul-bronek | 20.01.2017 [21:29]
Bolek, ty jesteś pospolitym dziwny czlowiek em, szubrawcem i zdrajcą ideałów Solidarności. Jesteś w sumie malutkim człowieczkiem wykonującym plan zdrajców Polski Kiszczaka i Jaruzelskiego- agentów sowieckich.
Bohatera Ryszarda Kuklińskiego uznawałeś za zdrajcę, pamiętam twoje perfidne wypowiedzi.
Powiedz Narodowi jak przygotowywaliście okrągły stół na plebanii u zdrajcy w sutannie Gocłowskiego, jak potem wspólnie z tym agentem Gocłowskim opluwaliście prawdziwego Patriotę Ks. Jankowskiego i jego doprowadziliście do ciężkiej choroby i śmierci. Jestem praktykującym katolikiem i ks. Jankowski był dla mnie wzorem do naśladowania.
Twój syn był takim samym śmieciem jak twoja rodzinka, która była postrachem całej wsi Popowo, o czym mówią ludzie tam mieszkający i ja jestem tego świadectwem.
Nie próbuj zakłamywać swojej agentury, bo tym bardziej będziesz się smażył w piekle i dla ciebie nie zabraknie tam ani "wideł, ani smoły". Twój synuś był stale w stanie "pomroczności jasnej", aż wreszcie się zapił i znarkotyzował.
Ty bezczelny łgarzu, nosisz Matkę Boską w klapie, a kłamiesz i ubliżasz przyzwoitym ludziom.
Nie możesz znieść prawdy, która mocno boli i ci których ty opluwasz powinni ciebie opluć, ale tego nie robią, bo ich ślina jest więcej warta od ciebie i twojej zdemoralizowanej rodzinki.
Wnuk twój jest też przestępcą i podźgał nożem dziewczynę, bo zło nie ukarane zrodziło nowe zło młodszego twego pokolenia, którego nie umiałeś wychować na ludzi przyzwoitych i Patriotów.
Twoje wychowanie, to matactwa, krętactwa i bezczelne kłamstwa, to synusie postępują tak samo, na zasadzie, że jabłko od jabłoni nie odpada daleko, tym bardziej zgniłe. Jesteś ludzką zgnilizną z całą twoją rodzinką, komunistyczny agencie i szujo do n-tej potęgi.
Mam wyrzuty sumienia, że dwa razy na ciebie głosowałem,
myśląc, że jesteś bohaterem, bo tak potrafiłeś zakłamać wtedy rzeczywistość, że omamiłeś ludzi, którzy ci zawierzyli.
Teraz dalej chcesz zaklamywać rzeczywistość i szukać winowajców bezczelna kanalio.
Nic nie pomogą twoje perfidne zabiegi, prawda się obroni
sama, a ty będziesz odpowiadał przed prokuratorem za fałszywe doniesienie do prokuratury o swojej "niewinności". Kara za to musi być okrutna i bezwzględna i
ucieszę się bardzo, kiedy to nastąpi. Nie myśl, że kara cię ominie.
Pozdrawiam wspaniały Rząd, Prezydenta , Panią Premier, wszystkich ludzi przyzwoitych i Patriotów, na "bolków" pluję."

http://niezalezna.pl/92585-walesa-moj-syn-skrocil-sobie-zycie-przez-tych-cenckiewiczow-i-innych

Zastosowana autokorekta

Pannazdzieckiem napisał(a): Zawsze byłem buntownikiem i poszukiwaczem wiedzy .

Panna i co Ci z tego przyszło? Jaki widzisz w swojej postawie efekt pozytywny w twoim życiu? W życiu twoich bliskich? Twojego najbliższego otoczenia? Może ludzkości?

:)