Rozdział 5
Odpowiedzialność za naruszenie przepisów ustawy
Art. 35.
1. Kto w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją:
1) przeszkadza w utworzeniu zgodnie z prawem organizacji związkowej,
2) utrudnia wykonywanie działalności związkowej prowadzonej zgodnie z prze-pisami ustawy,
3) dyskryminuje pracownika z powodu przynależności do związku zawodowe-go, pozostawania poza związkiem zawodowym lub wykonywania funkcji związkowej,
4)20) nie dopełnia obowiązków określonych w art. 261, 331 i 341
− podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.


Nie bocie sie zakladac zwiazkow zawodowych, to wasze prawo i przywilej.
Po zarejestrowaniu zwiazku nie moga was juz zwolnić, beda musieli z wami rozmawiac, a tak to guwniane cos w postaci uli siedzi wam na glowie i macha nogami i wybija zeby.

http://www.opzz.org.pl/akty-prawne/-/asset_publisher/gfe9MTHAYCSr/content/jak-zalozyc-zwiazek-zawodowy

~obserwator realiów napisał(a): Do założenia zawiązków potrzeba 10% załogi nie byłoby to głupie gdyż związki mają dostępne takie formy nacisku na zarząd które są niedostępne dla pojedynczego człowieka lub nawet grupy ale nieformalnej prawo mówi że nie można zabronić pracownikom założenia związków ale najlepsze jest postawienie zarządu przed faktem dokonanym gdyż pozwala to uniknąć szykan(wiem z doświadczenia).Jednakże realia są takie że w tbai związków nie będzie bo niby kto je założy skoro większość załogi jest już tak zgnojona że opróżnia pęcherz w spodnie na widok pierwszego lepszego bubka z biura do tego dochodzą irracjonalne waśnie wewnętrzne jakaś durna wojna podjazdowa między zmianami czerwoną i niestety koledzy ale jesteście ugotowani. Tak że po staremu jedni będą płakać a inni kląć w szatni i to nie za głośno.
A prawda jest taka że nikt nie zrobi z ciebie niewolnika dopóki sam nie zaczniesz zachowywać się jak niewolnik.
Tylko że wy już nimi jesteście......

10 osob wystarczy nie 10 % zalogi ;)

~obserwator realiów napisał(a): Do założenia zawiązków potrzeba 10% załogi nie byłoby to głupie gdyż związki mają dostępne takie formy nacisku na zarząd które są niedostępne dla pojedynczego człowieka lub nawet grupy ale nieformalnej prawo mówi że nie można zabronić pracownikom założenia związków ale najlepsze jest postawienie zarządu przed faktem dokonanym gdyż pozwala to uniknąć szykan(wiem z doświadczenia).Jednakże realia są takie że w tbai związków nie będzie bo niby kto je założy skoro większość załogi jest już tak zgnojona że opróżnia pęcherz w spodnie na widok pierwszego lepszego bubka z biura do tego dochodzą irracjonalne waśnie wewnętrzne jakaś durna wojna podjazdowa między zmianami czerwoną i niestety koledzy ale jesteście ugotowani. Tak że po staremu jedni będą płakać a inni kląć w szatni i to nie za głośno.
A prawda jest taka że nikt nie zrobi z ciebie niewolnika dopóki sam nie zaczniesz zachowywać się jak niewolnik.
Tylko że wy już nimi jesteście......

10 osob wystarczy nie 10 % zalogi ;)

To trzeba zakładac i wziąść sie im za te leniwe dupy i zakączyc ich samowole

Wszyscy powinni odmowic pracy w nadgodzinach wszystkich nie zwolnia dzwonic tez do PIP niech ich kontroluja notoryczne naruszanie kodeksu pracy podlega kodeksowi karnemu

Co ważne, notorycznie powtarzające się wykroczenia przeciwko przepisom dotyczącym czasu pracy mogą zostać potraktowane jako przestępstwo. Zgodnie bowiem z art. 218 § 1 K.k., ten, kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do lat dwóch.

co dadza zwiazki, odpowiedz jest prosta------ dadza kogos co bedzie mial stycznosc z "gora" cos tam sie przychyli dla oka pracownikow no przeciez dzialamy, a nic to nie da wam tak naprawde. wciagna ich pod swoje skrzydla,zwiazki beda braly pensyjke i beda kolejnym ramieniem tego oto tbai :P