Otóż to człowiek tyrał nadgodziny, żeby pensja lepiej wyglądała, a teraz... Dzień wolny za nadgodziny to jest śmiechu warte. Pewnie to będzie jeszcze dzień wyznaczony przez zakład, bo to oni muszą wyrazić zgodę kiedy pracownika może nie być. Zobaczymy jak długo tak pociągną. Zgodzę się, że człowiek idzie do pracy, żeby pracować, ale miejmy jakiś wzajemny szacunek i niech nikt nie robi wyzysku z pracowników. Tnie się koszty zakładowe oczywiście nie kosztem pensji tych na wyższych szczeblach, ale jak zawsze to ten na dole dostaje baty. Niestety realia pracy w Polsce są jakie są i człowiek boi się odezwać głośno bo wie czym to grozi, bo woli robić niekiedy za tą najniższą, aby zaspokoić podstawowe potrzeby. A ci co piszą, że jak komuś się nie chce pracować to niech się zwolni niech lepiej się zastanowią jakie są przyczyny tego, że niektórzy godzą się na taki a nie inny los. A marudzenie, narzekanie jest polską mentalnością, więc zawsze będzie jakieś ale...Mimo wszystko uważam, że trzeba dbać o jakieś swoje godne prawa w pracy. Powinniśmy godnie pracować, a nie być ludźmi do wyzysku po najniższych kosztach.

tak tak tak wszyscy tak gadacie, a i tak wszyscy zap.... po tych obozach jak bader guardian , hoerbiger i te inne. tutaj wszyscy kozaki. A w pracy tak tak panie kierowniku, będe robił za dzien wolny. żałosne. !!!!

znam kilku takich co to dupke po kupczeniu by wylizali,a poza zakładem to kozak jeden z drugim.

Ja na pewno za dzień wolny nie będę pracować...jeśli zostanie tak wprowadzone Ludzie urlopów wypoczynkowych wykorzystać nie mogą, więc po co im pracować na nadgodzinach, zarywać zdrowie aby dzień wolny był??? Zobaczymy co się będzie działo, ale dobrych skutków owych zmian nie wróżę...

W jaki sposób dyrektor chce oddawać ludziom dzień wolny za nadgodziny .TBAI jest firmą która musi mieć codziennie ciągłość produkcji bo pracujemy pod Francję i przynajmniej trzy razy dziennie musi wyjechać tir z załadunkiem do Francji,a jak pracownikom zaczną oddawać dni wolne to jak wtedy będzie wyglądać produkcja?Dojdzie do tego że zakład stanie się nie wydajny i Japończycy go zamkną czy tak ma wyglądać przyszłość tego zakładu? Niech zarząd się lepiej dobrze zastanowi nad tym posunięciem bo później może być już za późno a szkoda bo są osoby które pracują tu od początku i wiele poświecili dla tego zakładu. Pan dyrektor jest tu zaledwie dwa miesiące więc nie wie ile wysiłku muszą ludzie wkładać w tą pracę.

Jak tak czytam od pewnego czasu wpisy na tym forum mam odczucie, że tam się nieziemskie cyrki dzieją. :| Ale w sumie chciałam tylko napisać, że tak naprawdę tutaj może pisać każdy, nawet ktoś, kto tam nie pracuje. Więc Wasze żale są bezpodstawne aż do momentu, gdy ktoś nie odważy się i nie zgłosi problemu osobiście. Zdaję sobie sprawę, że to trudne, ale taka jest prawda - byle kto może tu napisać co chce, nie będąc pracownikiem i nie dziwię się wcale Waszym przełożonym, że nic z tym nie robią. Takie rzeczy dorośli i inteligentni ludzie zgłaszają osobiście. Można anonimowo, jeśli brakuje odwagi, ale ważne, że osobiście. Powodzenia, może ktoś z Was wreszcie się odważy, jeśli oczywiście naprawdę jest tak tragicznie, jak można tu przeczytać. Pozdrawiam. :)

W tej firmie zle sie pracuje,jedna druga obgaduje,Wysmiewa się.Bardzo niemiła atmosfera.Wcale sie nie dziwie ,ze ludzie chodza na chorobowe.

A czy motto Orzeszkowej z matury ktoś pamieta?
Ludzie ocknijcie się.