~prawnik napisał(a): szczególnych potrzeb pracodawcy.
O ile pierwszy przypadek jest dość oczywisty i odmówienie w takim wypadku wykonywania pracy jest niewątpliwie naruszeniem obowiązków pracowniczych, o tyle drugi jest już dość kontrowersyjny, ponieważ kodeks nie podaje definicji szczególnych potrzeb pracodawcy. Niemniej jednak Sąd Najwyższy uznał, że szczególne potrzeby pracodawcy to potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną przez pracodawcę działalnością, a praca w godzinach nadliczbowych może być zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych. I zasadniczo taka wykładnia tego zwrotu jest obowiązująca. Może jednak zdarzyć się tak, że szczególną potrzebą pracodawcy będzie konieczność dokończenia zaczętej pracy, jeśli oczywiście na jej dokończenie wystarczy 1-2 godziny, a nie 8. Wtedy również pracownik jest zobowiązany do pozostania w pracy.
Czytaj więcej na Infor.pl: http://www.infor.pl/prawo/praca/godziny-nadliczbowe/98627,Czy-pracownik-moze-odmowic-pracy-w-godzinach-nadliczbowych.html#ixzz2vjfS4TyP
~ napisał(a): Nie znam gościa ,ale już go lubię.
Jasne śmieć jest do bicia i do roboty, a tak naprawdę nie mam kiedy pokazać się w Bolesławcu po pracuje po godzinach na takich rencistów jak TY .
A może kadry by mogły nie zatrudniać rencistów niezdolnych do 10-godzi pracy. Tacy sprawdzają się w pracach u zachodniego sąsiada na ogórkach ,pomidorach itd...-tam nic nie boli
Zastosowana autokorekta
~ napisał(a):~ napisał(a): Nie znam gościa ,ale już go lubię.
Jasne śmieć jest do bicia i do roboty, a tak naprawdę nie mam kiedy pokazać się w Bolesławcu po pracuje po godzinach na takich rencistów jak TY .
A może kadry by mogły nie zatrudniać rencistów niezdolnych do 10-godzi pracy. Tacy sprawdzają się w pracach u zachodniego sąsiada na ogórkach ,pomidorach itd...-tam nic nie boli
Widzisz parówko wiesz gdzie twoje miejsce, w fabryce ...i pozdro prosto z bolca wirualny bohaterze wiejskich tradycji :) Ja dzięki Tobie wypiję wódke za Twoje podatki Cioto :)
Zastosowana autokorekta
~TBAI FAN napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):
Poza tym Wieśniaku naucz się pisać bo wklejanie linków każdy potrafi. Nie pracujesz po godzinach bo do świń nie ma kogo pogonić. W biedronce pracuje twoja matka i jest dumna, że tak dobrze linki wklejasz, w szkole przecież kłopoty były, a Tobie tylko nadzór szyjących wieśniaczek pozostał bo dalej dojść nie możesz. Wiedz, że istnieje wykładnia prawa co dla Ciebie jest pojęciem obcym :) Siedź psino i nie szczekaj :D
W Biedronce więcej zarobisz niż w TBAI, bardziej dbają o pracowników...