Przesłankami warunkującymi dopuszczalność nadgodzin są m.in.: konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii albo szczególne potrzeby pracodawcy. Praca w nadgodzinach nie może stanowić stałego elementu harmonogramu pracy. Ogólnie przyjmuje się, że praca ponadwymiarowa nie powinna być zlecana w celu wykonywania normalnych, planowanych zadań, jak również nie powinna być stałym elementem organizacji pracy(…). W nauce prawa pracy sporne jest to, czy przez pojęcie szczególnych potrzeb pracodawcy należy rozumieć sytuacje, w których pracodawca powierza do wykonania pracę stanowiącą wprawdzie normalne zadanie, ale zamiennie rozkłada ją pomiędzy różnych pracowników. Za takim poglądem opowiada się prof. dr hab. K. Rączka, zaś jego przeciwnikiem jest prof. dr hab. B. Wagner. Zwycięża drugi pogląd. Obydwa przypadki z § 1, w których wydanie polecenia dotyczącego pracy w godzinach nadliczbowych jest możliwe, ujmują sytuacje nadzwyczajne. Jeżeli w zakładzie występuje stała potrzeba takiej pracy, pracodawca musi rozważyć podjęcie działań organizacyjnych, zwiększenie zatrudnienia, itd. Panuje zgodna opinia, iż godzin nadliczbowych nie wolno planować.

I wszystko w temacie zostało napisane, kadra powinna trochę poczytać kodeks pracy, bo straszenie ludzi nic tu nie da. Ale jak zakład woli wyrabiać sobie opinię taka jak ma np. BDN, to za jakiś czas zamiast wykwalifikowanych pracowników będą emeryci na umowę zlecenie. Także szanujcie ludzi.

fajnie tu tak poczytac o nadgodzinach o waszych wypowiedziach co dobre co zle...nadzieja i kredyty ktore spedzaja wam sen z powiek ;) czy to nie piekne jeszcze tylko 25lat lub 3lata,dlatego lubimy takich co lubia tu podskakiwac...delikatnie mowiac "robimy"

:>

:)

~nitka z reklamacji napisał(a): fajnie tu tak poczytac o nadgodzinach o waszych wypowiedziach co dobre co zle...nadzieja i kredyty ktore spedzaja wam sen z powiek ;) czy to nie piekne jeszcze tylko 25lat lub 3lata,dlatego lubimy takich co lubia tu podskakiwac...delikatnie mowiac "robimy"

Nitka nie da się ukryć że jesteś któraś z liderek wam nawet 16 godzin nie przeszkadzało by pracować bo stać na środku i pie...yć o głupotach a śmiech wasz słychać na pół hali to dla was przyjemność a nie praca to my szwaczki wieśniaczki (jak jedna z was nas wcześniej nazwała) zasuwamy na wasze wypłaty a wy nie potraficie nawet tego docenić i nie twoja sprawa co komu spędza sen z powiek i ile kto będzie jeszcze pracował.

~nitka z reklamacji napisał(a): fajnie tu tak poczytac o nadgodzinach o waszych wypowiedziach co dobre co zle...nadzieja i kredyty ktore spedzaja wam sen z powiek ;) czy to nie piekne jeszcze tylko 25lat lub 3lata,dlatego lubimy takich co lubia tu podskakiwac...delikatnie mowiac "robimy"

Ile lodów na kącie Ci pękło, że tak podskakujesz frywolna mieszkanko japońskiej d..py? Wcześniej mial kto Wam się do wygarbowanej wiejskiej skórki dobrać ale dzięki waszym aferom Krzysiu D., nasłynniejsza postać w bolesławieckim Sądzie Pracy pozwalniał baty właśnie na Ciebie kręcone :D Jeszcze i Ty pomyślisz jak Traktor, mężulka żula sklepowego, spłacić :D

Hahaha szacun dla postu wyżej, myślą że są kimś a tak naprawdę te ich grosze jest wstanie zarobić normalny pracownik na budowie. Ale niech sobie noszą głowy do góry wkońcu tylko tyle mogą;-)