drogie panie!jak wam nie pasuje opieka naszego szpitala to rodzcie sobie w domu same moze wtedy bedziecie zadowolone bo czytac tych wymiocin nie mozna ja rodziłam dwa razy i jestem zadowolona a co nie ktorym to nie pasuje zenada!!!
O proszę, "Wielka Obrończyni" szpitala się znalazła. Może tam pracujesz? Kobieta ma PRAWO wyboru i nikomu nic do tego.
I nikt Ci nie każe czytać tego forum!
~kobitka bolesławianka niezalogowany 31 stycznia 2013r. o 22:52
Ja też rodziłam w B-c 2 razy i nie wiem o co wam chodzi. było cudownie! 3-cie też tu bym rodziła. szukajcie CUDU! jak ma boleć, to wszędzie boli!!!!!!! kochane! ja bardzo miło wspominam Panią E.K. wspaniała położna.Polecam. i nie zrzędźcie bo uszy więdną.
nasz synek tez rodził sie w Boleslawieckim szpitalu. Nie było żadnych zastrzezen.
Tylko nie wiem czemu okazalo sie podczas pierwszych szczepien ze dziecko mialo złamany obojczyk podczas porodu i nikt nas o tym nie powiadomił po porodzie.
Synek ani nie płakał z tego powodu wiec nie podejrzewalismy niczego.
Ale ogolnie wrazenia nie były złe.
Ja swoją córcie rodziłam w Bolesławcu i śmiało mogę polecić ten szpital chociaż przed porodem rękami i nogami zapierałam się że za żadne skarby świata tam nie pójdę. A wiecie dlaczego bo naczytałam się takich bzdur i nasłuchałam życzliwych mamusiek co to mi wszystko w nim odradzały - nikt i nigdzie za nas nie urodzi i nikt nie mówił że będzie lekko.
Ja też nie miałabym większych zastrzeżeń gdyby powiedzieli mi że mam szwy nie rozpuszczalne po nacięciu.Nawet wypisie nie było o tym mowy.Przez miesiąc się męczyłam aż poszłam do lekarza.W ostatniej chwili lekarz mi je usunął bo by się wrosły.
Pani dr SZ jest miła jak chodizsz do niej prywatnie.Nie wiem czy w moim przypadku miała zły dzien ale jakiekolwiek pytanie zadalam, jak skrzywilam sie z bólu, jak jęknełam na widok zastrzyków za każdym razem zaczynała krzyczeć tak jakbym to była przyzwyczajona do tego typu wizyt.Kobieta nie ma podejscia do człowieka.Wszędzie było by dobrze jak ludzie by byli mili,nie zachowywali sie tak jakby ktoś ich zmuszał do pracy tam.Z mojego pobytu tym szpitalu moge nazekac tylko na doktor Dr SZ...Ordynator jak sie nie myle;]
Ania i kobitka nic nie kapujecie,ja zdania nie zmienię ,nie chodzi o ból i zeby było lekko,tylko jak rodzisz tak ,że sama nie wiesz kiedy ci dzieciak wyskakuje to ci wszędzie będzie dobrze,ale jak robisz wszystko co w twojej mocy a nie idzie to jest zupełnie co innego a pomoc nadchodzi wtedy kiedy juz ci nie zalezy ani na dziecku ani na życiu ,to tego nie życze nikomu choc może przydało by sie takim przemądrzałym.żeby przeszły przez piekło koszmarnego porodu kleszczowego na przykład to by zrozumiały co to jest naprawdę poród,niektóre rodza tak ,ze nawet nacięcia nie maja żadnego to to jest łaskotanie a nie ból porodowy ,ludzie nie są jednakowi ,niektórzy maja takie progi bólowe o jakich inni nie mają pojęcia ,więc nie trzeba sie wymądrzać ,bo z bólu mozna nawet umrzec.Kobietom tak wrazliwym na ból należy współczuc a nie lekceważyć.Poród jest bolesny ,ale wszystko ma swoje granice ,zdrowa ,silna baba zniesie dobrze ,ale są dziewczyny delikatniejsze i z różnymi dolegliwościami i takie trzeba traktować w specjalny sposób a nie upychac do jednego wora,mozesz nie możesz ,mesz rodzić samodzielnie i już.W róznych szpitalach różnie do tego sie podchodzi a to powinno byc jasne ,jak nie daje rady-cesarka a nie męczyć nadaremnie bo to bez sensu.
[masz]
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.