~ napisał(a): bo politycy zwalniając duże firmy z podatków, muszą jakos zapełnić lukę w budżecie. duże firmy nie płacą podatków, maja tania siłę roboczą a zyski ida za granicę. niby ok bo ludzie maja pracę ale trzeba by przeanalizować bilans zysków i strat. rozwijać polską przedsiębiorczośc, produkcję do tego trzeba by zmienić przepisy.
Owszem, podajmy przykład naszego sąsiada... Niemcy jakby zamkneli granice, są w stanie sami sie utrzymać, wyprodukować dla siebie dobra i zapewnic ludziom pracę w fabrykach... A jakby to było u nas... byłaby jedna wielka katastrofa, jakby nagle wszystkie firmy z kapitalem zagranicznym zawinęły się od nas. Gdyby wstrzymana import z innych krajów do nas, leżelibyśmy na lopatklach... To samo jezeli chodzi o sklepy i produkty w nich. W Polsce - (Biedronka - Portugalia, Lidl, Kaufland - Niemcy, Carrefour - Portugalia, Tesco - Anglia, etc.) Teraz czarne chmury krążą nad żabka... a w Niemczech: najczęściej spotykane sklepy: Lidl, Aldi, Kaufland, Penny, Rewe, - wszystko to jest niemieckie. to samo chodzi o produkty... Polskie markety są przepełnione obcymi produktami... a przecież mamy tan ogromny kraj, bogaty w dobrą ziemię i klimat. Jak można się tak sprzedać, nigdy tego nie zrozumiem.