~ napisał(a): Święta prawda. U mnie na podwórku dwóch pijaków utrzymuje MOPs. Jak któryś sąsiad nie wytrzymał nocnych libacji i doniósł do MOPS-u to pijakowi kazali przynieść z AA karteczkę z pieczątkami że chodzi na spotkania. A ten jak chlał tak chleje. Policja nie raz była wzywana ale to już mopsu nie interesuje. A to są nasze pieniądze. Jak można je tak lekka ręką rozdawać. A i jeszcze jedno lepsze. Jak przyszły panie na kontrol ( to już o drugiego pijaka chodzi) i stwierdziły że jest pijany ( w trupa był zalany) to kazały mu się wstawić na następny dziń do biura tylko trzeźwym miał być. I dostał jakąś tam pomoc to są kpiny. Oni mają gdzieś komu pieniądze dają - byle wypłata na konto wpłynęła.
~P.S napisał(a): O tym, komu zostanie przyznany zasiłek z jakiegoś tytułu nie decyduje "baba" z MOPSU tylko ustawa o pomocy społecznej...czasami jest tak, że chociaż chciałoby się pomóc to przepisów nie da się przeskoczyćchyba da się przeskoczyć dlatego ze parę osób z rodzin urzędniczek dostaje talony węgiel na zimę nie Tone ale 800 kg zawsze coś a Ja byłam z prośbą o dostanie opalu na zimę to nienalezy się osobie samotnie wychowującej dziecko ale dla rodzin jest i to ma być pomoc?