~ napisał(a): te setki plastikowych butelek w rowach po lasach...z nakrętkami...
te tysiące petów w żółtych pojemnikach...z nakrętkami...
jak niby są one takie cenne, potrzebne, drogie...
tak patrząc to powinny być i pieniądze dla chorych dzieci i powinno być czysto wokół :|
Jasne, że powinno tak być, ale u nas dopiero rodzi się świadomość, że to ma sens,że warto pomagać, że syf w mieście nie jest fajny, itd. :) Pomalutku, byle do przodu.
Smutne jest to, że te zakrętki są bardzo bardzo nisko cenione, z tego co się orientowałam, a zbiórka ich jest czasochłonna. W wielu przypadkach szybciej by się zebrało pieniądze niż zakrętki.
Dlatego najlepiej zbierać jedno i drugie : )