Dzisiaj przy sprzątaniu w w reklamówkach z lekami zauważyłam na niektórych opakowaniach i w wewnątrz reklamówki ślady rozmazanej srebrnej substancji - wydaje mi się że to rtęć bo "skrapla się", jest płynna i srebrna, zanim domyśliłam się że to może być rtęć wysypałam wszystkie leki na łóżko.
Na wszelki wypadek wszystkie opakowania wyrzuciłam a pościel ściągnęłam, czy wietrzenie pokoju wystarczy żeby uniknąć oparów rtęci? ktoś z Was może mi doradzić?
"Przypadkowo rozlana rtęć powinna być starannie zebrana, a jej resztki zneutralizowane przez zasypanie siarką, pyłem cynkowym lub specjalnym roztworem np. 20% roztworem wodnym chlorku żelaza(III)" :>
Uśmiech na twarzy nie zawsze odzwierciedla faktyczny stan umysłu...
nie ważne skąd ta rtęć, termometru rozbitego nie było. najważniejsze żeby pozbyć się jakoś tego świństwa z powietrza, w nocy już miałam koszmary na ten temat :|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.