~Wiesiek Kulpa to złodziej napisał(a): kulpa z parowej jest nam winny kase i to grubą jak policzyliśmy to ok 5tys euro albo więcej. Macie jakiś pomysł jak ją odzyskać? Oszukał nas wszystkich pracowaliśmy za darmo na budowach ludzie to jak w obozie jakimś za czasów wojny. Proszę piszcie jakie pomysły macie
To twoja wina że dałeś się w konia zrobić na pszyszłość umowa i kasa za pokwitowaniem.a jak coś nie tak to nie idę do roboty proste,kiedy wy ludziska nauczycie się myśleć ?? pewnie nigdy.
~szczery napisał(a): Arbeitsamt i Finanzamt - zgłoś sprawe do tych instytucji a gwarantuje ci , żę w niemczech na dłuższy czas zostanie spalony i może uda odzyskać pieniądze
Nie masz pojęcia co piszesz. Na dzień dobry prawnik i 1000 euro, o ile masz dowody... :)
Wtedy go zniszczą, jeżeli nie masz nic to jedynie strata czasu i pieniędzy :)
Dlaczego? Przecież zgłoszenie do Arbeitsam I Finanzamt nic nie kosztuje, moze to zrobic listownie z Pl , przetrzebią mu tylek porzadnie I kase tez moze odzyskać, oczywiście lepiej miec dowody, ale I bez nich mozna wygrac
~xxx napisał(a): Witam
spotkalem sie juz z podobnym przypadkiem i nawet jesli pracowales "na czarno" to polska ambasada w niemczech ci pomoze i to telefonicznie. skontaktuj sie z nimi i wszystkiego sie dowiesz.
nie wprowadzaj go w blad, za prace na czarno on dostanie 5.000 kary a jego szef 50.000 euro. nie masz pisemnej umowy o prace to mozesz sobie pogwizdac.
Nie było zadnych umów. Otwierali nam gewerbe i tak sie pracowało w oczenikwaniu niby na dokumenty... I co?
Łatwo mówić tym którzy nie znają całego przebiegu sytuacji. Człowiek madry po szkodzie. Tu nic nie trzeba działać.
Po kilku latach zaczną ludziom przychodzic podatki niezapłacone do uregulowania z Finanzamtu i wtedy wszyscy pojdą na wojenke z nimi bo bedzie juz wszystko jedno :>
I paralizator mu nie pomoże choć nosi go ciągle przy sobie - hue hue :D
~Andżela od Merkeluf niezalogowany 7 czerwca 2014r. o 7:30
trzeba było szukać rady przed wyjazdem a nie teraz płaczesz na forum . Osioł jesteś i tyle ! Rozumiem ,że desperacja, brak kasy, chęć zarobku...ale tak się dac w konia zrobić to tylko dziwny czlowiek może!
Typowy polski , wiejski gastarbeiter - klapy na oczy i zapieprzać ... jak sie okazuje za darmo.
Jak mówi poeta:
Arbeit,arbeit ganze woche a piniendzy ani troche! :D
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
