poszukuje mamy której dziecko miało operacje na zeza rozbieżnego u chciałabym zadac kilka pytań co do przebiegu samej operacji i krótko po. proszę o kontakt lub swoje obserwacje. od strony lekarza wiem jak to wygląda, ale chodzi mi o takie ludzkie-matczyne opisanie sprawy. na ile 6 letniemu dziecku to wytłumaczyć a na ile darować szczegóły. chodzi mi również o ewentualny ból. Mama

podbijam

Z tą operacją to się zastanów. Pewna "okulistka" z Bolesławca wysyłała mojego syna na operację bo miał zeza. Szczęśliwie postanowiliśmy zasięgnąć innej opinii i okazało się że przepisała mu wcześniej takie okulary że to przez nie wada mu się pogłębiła (lewe oczko +6 prawe 0 !) a zezował bo nie wyrabiał z dostosowaniem się do takiej różnicy szkieł. Po badaniach w Katowicach w klinice "u Gierkowej" i wizycie u Pani Chomy w ciągu roku zez całkowicie ustąpił - wystarczyły odpowiednie okulary.

Pozdrawiam

dzięki bitek, byłam na konsultacjach u 2 okulistów i diagnoza ta sama, ale może ktoś się jeszcze znajdzie z jakąś radą?