~fuks napisał(a): Powinni napisać "Zmiany zostały podyktowane uwagami leniwych i bogatych mieszkańców o przepełnianiu się pojemników". U mnie żaden kubeł nie jest przepełniony. Ja wszystko segreguję dokładnie. Przemywam pojemniki i dokładnie zgniatam, bo powietrze dużo miejsca zajmuje. Nie ulegam głupim reklamom, które karzą mi piś 2 litry wody dziennie i to tej w butelkach plastikowych. Mam w kranie dobrą wodę z Wartowic i innej nie potrzebuję. Nie piję wody na siłę a tylko tyle ile mój organizm żąda. Nie stać mnie na kupowanie ładnie opakowanych duperel i jedzenia, którego nie będę w stanie zjeść. Robactwa nie mam, bo mam na nie sposób: do kubła z BIO wrzucam zwykłe gazety, oczywiście pogniecione, zawijam obierki z warzyw i owoców w takie gazety lub szary papier i wrzucam. Taki zwykły papier wciąga całą wilgoć z odpadków i robale się nie lęgną. Sorry BolecInfo ale wasza gazetka bardzo się do tego nadaje, oczywiście po przeczytaniu. Nie mieszam śmieci więc kubeł na zmieszane nie jest mi potrzebny. Popiół podlega segregacji, bo tak mówi ustawa a nie "widzimisie" Gminy. Aha, jeśli chodzi o tekstylia to oczywiście wrzuca się je do kubła z tworzywami. Jak ktoś zechciał obejrzeć film na stronie UG to wie, że do kubła z tworzywami wrzuca się wszystko oprócz szkła, no i popiołu, żywności, papieru. Ja wrzucam też różne gumowe odpady, wycieraczkę, buty, wszelkie metalowe rzeczy i takie inne różności. Te śmieci trafiają na taśmę i są przebierane przez pracowników Zakładu (w filmie jest o tym mowa). Jak mi się w kuble nie mieści stary dywanik, to w dniu wywozu kładę go na kuble i Panowie go zabierają. Niczego nie kładę obok kubłów a właśnie na kuble, by było wiadomo, że to odpady z tworzyw. POLECAM wszystkim niezadowolonym, leniwym i okropnie przy tym bogatym malkontentom.
"Gmina","Zakładu","Panowie",wszystko niepotrzebnie z dużej litery....Chyba jesteś podwładnym ,albo klakierem wójta tej gminy