Przede wszystkim trzeba ustalic kilka szczegolow. Postaraj sie odpowiedziec na WSZYSTKIE pytania to wtedy bedzie latwiej cos zdiagnozowac (jezeli na jakies nie znasz odpowiedzi tez o tym napisz lub postaraj sie dopytac wlasciciela kompa). Nie "gdybaj", bo to tylko zamazuje obraz. Potrzebne sa jasne i pewne odpowiedzi.

Od kiedy jest taka sytuacja, tzn czy komp zaczal sie tak zachowywac z dnia na dzien, czy bylo cos w nim wczesniej robione (zmiana podzespolow, czyszczenie itp)?

Jezeli z dnia na dzien to co bylo robione na nim ostatnio (bardzo obciazony byl sprzet)?

Czy braliscie pod uwage uszkodzenie sie sprzetu przez przepiecie lub zanik napiecia (burza itp).

Domyslam sie, ze komp byl czyszczony z kurzu (a jaki byl przed wystapieniem problemu)?

Czy jest mozliwosc sprawdzenia zasilacza - potrzeba miernika i sprawdzenie napiec (nie brac pod uwage tych w BIOS, ewentualnie mozna porownac te wartosci miernik-BIOS i przy znacznych odchylach bedzie mozna cos juz stwierdzic). Podaj tez marke zasilacza (zasilacze no-name moga stwarzac sporo problemow).

Czy wentylatory startuja po uruchomieniu kompa?

Ile to jest ta chwila po jakiej sie komputer wylacza (5 sek czy 1 minuta)?

W jakich sytuacjach sie to dzieje (w oknie BIOSU, podczas uruchamiana systemu czy nie ma to znaczenia)?

Po jakim czasie sprawdzales temerature radiatora od momentu wylaczenia sie komputera (po 1-2 sek czy dluzej)?

Czy jest mozliwosc wyciagniecia procesora i sprawdzenia czy wszystkie piny sa dobre (moze ktorys sie ulamal i stad nienaturalne zachowanie). Tak samo nalezy sprawdzic gniazdo procesora.

1. Czy komputer wydaje jakiś dźwięki z głośnika systemowego ? Spróbuj go opisać :)
2. Czy BIOS był resetowany przez wyciągniecie baterii ?
3. Wrzuć zdjęcie płyty głównej w wysokiej rozdzielczości lub w 4 częściach po mini 8 megapixele.

odp :
od ok 2 tyg
nic nie było robione co by obciazalo /tylko net i jakies filmy avi/
brak przepięci i burzy
komp wyszyszczony z kurzu
co do zasilacza to nie wiem - wcześniej dzialal nie mam możliwości sprawdzenia
wentylatory wszystkie hulaja
nawet nie uruchomiłem systemu /a można / wszedlam do biosu i tem zaczela wzrastać od razu
piny ok
komp nie wydaje zadnych dzwiekow
bios był restatowany przetkniecie dwóch"pinow?" i przez wyciagniecie baterii
co do zdjęć nie dam rady ale kondensatory sa ok

Ja bym stawiał na procek. Musiał mu paść wewnętrzny czujnik temperatury i jego parametry zmieniają się nieadekwatnie do wzrostu ciepła. Jeżeli radiator był ciepły lub gorący, ale nie do tego stopnia by było tam ponad 100C to układ źle mierzył temperaturę i stąd reakcja zabezpieczenia - wyłącza komputer. Athlony to już zabytek, więc nie wiem czy cena zakupu będzie adekwatna. Po podobnych kosztach (lub niewielkiej dokładce) można kupić cały dobry używany komputer z prockiem 2 rdzeniowym i dużą pamięcią.