tylko w polsce sie tak zastrasza narod, europa zachodnia nabiera dytansu do polskich politykow, propagujacych wojne i probuje ich odizolowac od polityki europejskiej. dlatego wojny nie bedzie i zadnej pomocy nie bedzie, ktora chce wyzebrac nasz rzad.
wlasciciele koryta doprowadzili kraj do ruiny, boja sie, ze im paszy nie starczy i licza na to, ze ich zachod dokarmi zlewkami.
niemcy najnowoczesniejszej broni nikomu nie daja, ale moga sprzedac zlom z lat 70-tych ubs.
putin gdyby chcial bylby za 2 tygodnie w kijowie i za miesiac w warszawie - ale nie chce, wiec po co go nasi politycy zapraszaja, na kolanach sie modla - siejac wroga propagande.
kto jak kto ale zaden nasz polityk nie mysli powaznie o obronie polski, w razie zagrozenia im nic nie grozi bo powyciagaja swoje podwojne paszporty i zwieja, jak nie do londynu to do niemiec.

Manewry wojskowe od zawsze są więc co się dziwić ??