Co mogę zrobić w takiej sytuacji kiedy sąsiadka z boku ma główny zawór wody który wczoraj zakręciła i od wczoraj nie mam wody. Nie dość że jej płacę po 50 zł miesięcznie to jeszcze mi wczoraj przedstawiła cenę jaką mam zapłacić do dzisiaj.

Twoja sąsiadka chyba za dużo wywiadów z Putinem oglądała.
Opisz sytuację dokładniej może coś da się wymyślić.

Zgłoś do zarządcy. Najlepiej niech jeszcze przniosą zawór w bardziej dostępne miejsce niż mieszkanie sąsiadki

Sąsiadka nie może sobie zamykać zawór według swojego kaprysu.

Jaki jest stan prawny zamieszkiwanego lokalu? Dlaczego płacisz sąsiadce?

Najprościej by było założyć podlicznik i rozliczać się z jego stanu.

W zależności od stanu prawnego sprawę zgłasza się do administracji.
Jeżeli zagrożone są pewne prawa, sprawę można nawet zgłosić nawet na policję.

Jednak ważny jest stan prawny lokalu i na jakich zasadach go zajmujesz. A może też po prostu sąsiadka ma jakąś awarię. Woda jest czynnikiem pierwszej potrzeby, nikt nie ma prawa bez uzasadnienia zamykać komuś do niej dostęp .

Sąsiadka po prostu zrobiła ci embargo na wodę i jak będziesz jej słuchał to ci cofnie to embargo

~majętny Stef napisał(a): Sąsiadka po prostu zrobiła ci embargo na wodę i jak będziesz jej słuchał to ci cofnie to embargo

Nie chciał jeść jej przetworów z jabłek.