~wiolka napisał(a): jestem wierzaca i zastanawia mnie fakt,dlacaego niewierzacy gdy laza juz na lozu smierci tak bardzo chca pojednania z Bogiem prosza o ksiedza i ostatnie namaszczenie !! nawet swietej pamieci Ania Przybylska chodziaz nie byla wierzaca o to prosila,czy to nie zakrawa na hipokryzje?Cos w tym jest;gdy trwoga to do Boga;
ano dla tego ,że ludzkie umysły są indoktrynowane od kołyski :) robią to specjaliści więc sporo ludzi którzy za życia odrzucają te wszystkie gusła na łożu śmierci kiedy ogarnia strach przed śmiercią ,wracają do tych czasów kiedy działano na ich podświadomość i wydaje się im ,że nawrócenie to jedyna słuszna droga ;p
Te rewelacje z nawróceniem A.Przybylskiej i innych nieżyjących sław nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości :) To tylko kolejne działania propagandowe krk.