Dość często zastanawiam się nad cudami, czy rzeczywiście się dzieją.
Okazuje się, że tak i to na naszych oczach, oczach ludzi potrzebujących, chorych.
Kiedy zdarzy się to najgorsze i musimy szukać ratunku u onkologa w Bolesławcu, to możemy natrafić na doktora "Kartonika", który jest w stanie w ciągu 5 minut określić stan zdrowia pacjenta. Przy chorobach onkologicznych takie podejście jest karygodne i stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta. Tu ważny jest każdy dzień, a błędne rozpoznanie jest biletem pod ziemię .
Po co nam cudotwórcy z Filipin, jak mamy swoich polskich z rentgenem w oczach .

nie słyszałeś o ''klauzuli sumienia''?
nie godzi się ingerować w ''prawa boskie'' ;)