koehl napisał(a): jakby ludzie mieli przez cały rok normalne zarobki to raczej nikt by się nie domagał ani kasy,ani talonów na święta.
Ja nie dostaję od zakładu talonów,ani żadnej kasy itp,ale nie narzekam,bo przez cały rok mam normalne godziwe zarobki i to jak najbardziej mi wystarczy i jest mi na rękę.
Pieniądze na święta to mydlenie ludziom oczu ,bo cały rok pracują za grosze,więc niech ten jeden dzień w roku coś mają od życia.
teraz te 100 czy 500 złotych podziel na 12 miesięcy dodaj do wypłaty i ot całe szaleństwo
Słuszna uwaga .
Problemy tego typu należy rozwiązywać systemowo a nie " szlachetnymi paczkami " Zwykła obłuda .