ja też mam bezpośredni kontakt z "klientami"Są ludzie i ludziska-Chamy i chamiska...
:>

~ napisał(a): no własnie i potem po takich ludziach , gdzie kazdy w markecie odlozy sobie gdzie chce np. szynke w zabawki sa straty i inni ludzie musza zapier... czy nie nauczono was w domu ze odklada sie w to samo miejsce

Dokładnie! Skąd w ludziach takie, nie wiem jak to nazwać, lenistwo, chamstwo, głupota, nieświadomość?! Rzeczy należy odkładać na swoje miejsca, szanować ciężką pracę innych. Przecież nie jest to wielkim wysiłkiem odłożyć np. jogurt na miejsce w lodówce.

Mnie jeszcze osobiście denerwują brudne, pomazane oczywiście pudrem, ciuchy. Sama jestem kobietą i jak widzę takie bluzki to szlag mnie trafia. :/

Na forum udzielają się sami mądrale tylko że kiedy ci sami ludzie są w sklepie ich myślenie zmienia się sama pracuje w sklepie i wiem ile dziennie zbieramy towaru po klientach rzuconego gdzie popadło lub wózków i koszyków których nie chciało się odłożyc na miejsce. Gdzie wtedy są ci kulturalni ludzie????
Ulubiony tekstem klientów jest "Nasz klient nasz Pan" który jest wyciągany gdy brakuje argumentów. ilu z was wyciągneło ten argument w sklepie lub nawrzeszczało na pracownika? Tylko szczerze jeżeli ktoś potrafi.

Taka praca, trzeba było "iść" za Doktora ;)

Zmoderowano 18.01.2015 godz.17:26 - powód: zbędne cytowanie (moderator)

w domu też tak robisz jak w sklepie ze odkładasz byle gdzie , to morze i byle gdzie sie zalatwiasz winszuje kultury wyniesionej z domu :)

Mi tam się udało trafić na Panią w kolporterze akurat ona miła jest:-) ale fakt faktem nieposzanowanie cudzej pracy wystepuje i niektórych "starych psów" nowych sztuczek nie nauczysz.