Wiem o co najmniej dwóch miejscach, w których odbywają się zajęcia z jogi. Gdzie polecacie pójść i ile kosztują takie zajęcia?

Ja chodziłam dawno temu na jogę do "czwórki" i byłam bardzo zadowolona, a teraz nie mam pojęcia kiedy i gdzie jest joga.

Ja myślałam, aby ćwiczyć w domu, ale coś nie mogę się zmobilizować. Pewnie w grupie lepiej i raźniej, ale nie miałabym odwagi.

Kinia. Jestes tak tłusta, że nawet odsysanie szambiarką Ci nie pomoże.
Pasztety na jogę nie mają wjazdu nawet jakby doplacały do lekcji.
Ruda ruda. na 100 rudych 101 fałszywych.

Ty i joga... powodzenia

Kinia. Jestes tak tłusta, że nawet odsysanie szambiarką Ci nie pomoże.
Pasztety na jogę nie mają wjazdu nawet jakby doplacały do lekcji.
Ruda ruda. na 100 rudych 101 fałszywych.

Ty i joga... powodzenia

~wiesz napisał(a): Kinia. Jestes tak tłusta, że nawet odsysanie szambiarką Ci nie pomoże.
Pasztety na jogę nie mają wjazdu nawet jakby doplacały do lekcji.
Ruda ruda. na 100 rudych 101 fałszywych.

Ty i joga... powodzenia

Chyba mnie z kimś pomyliłeś, nie jestem i nigdy nie byłam ruda.

Wy wszyscy naiwni, jesteście chrześcijanami, a chcecie medytować?, przecież stosowanie jogi i ćwiczenia tzw. duchowe wschodu, to nic innego jak wysłanie zaproszenia do szatana, aby Was opanował. Ćwicząc jogę otwieracie sobie czakrami w sobie.
Sami chcecie się na własne życzenie zniewolić lub dać opętać szatanowi.
Dla niedowiarków radzę sobie na youtube pooglądać wyznania księży egzorcystów, którzy przestrzegają przed tym i religiami wschodu. Sam byłem kiedyś zafascynowany hare-kriszną ale w porę się wycofałem, jak mnie uświadomiono z czym to się je i do czego to prowadzi. Jakie szkody duchowe to robi i na co się otwieramy, także jeżeli chcesz mieć w sobie złego ducha, który Ci będzie towrzyszył 24 h na dobę to Twój wybór, ale później nie PŁACZ to tylko takie moje ostrzeżenie!.