~ napisał(a): Nie blackjack jak ktos chce dostac buty na prezent to moze tylko swiadczyc o tym ze zupełnie nie ma gustu :)
Młodzi jesteście i mało się znacie :)
Kiedyś (jak byłem młody) :) dostać fajne buty można było tylko z zagranicy i to był mega prezent, za to powszechne było dawanie perfum. Perfumy to były tylko z nazwy, śmierdziało to to strasznie, co najwyżej głowicę w magnetofonie można było tym czymś wyczyścić.
Jestem "fanem" praktycznych prezentów, książka, ciuchy, gadżety do auta, narzędzia.... To dla mnie najlepsze prezenty i mało mnie obchodzi czy to wiocha czy nie. Z moją Panią zawsze sobie "podpowiadamy" co chcielibyśmy dostać na prezent.