~ napisał(a): nie potrafisz spłacić obecnych zobowiązań ale chcesz zaciągnąć kolejne??? i jak spłacisz tą kolejną pożyczkę? nakręcasz sam sobie tę spiralę.
Właśnie...ktoś frajerów szuka.Gdy się bierze wypłatę najpierw płaci się zobowiązania i myśli że jakoś teraz nadejdzie jeszcze np:rachunek za prąd a potem dopiero kupujesz kolejną parę butów a nie odwrotnie.
Mam takich znajomych...mają mniej więcej ten sam dochód co ja i zobowiązania też z tym że jak przyjdzie przelew to hulaj dusza piekła nie ma a potem przychodzi np:gazownia i lament o pożyczkę bo gaz im chcą zakręcić.Nie lepiej iść co miesiąc do gazowni podać stan licznika,zapłacić te 150 zł i mieć z bani niż czekać aż rachunek sam przyjdzie po pół roku na 1000 gdy się wcześniej wszystko co na koncie było przepuściło?