kizior napisał(a):~mama napisał(a): Proszę Państwa nikogo nie krytykuję a jedynie przekazalam swoje subiektywne odczucia do ktorych jak sądzę mam prawo ... Po prostu brak im doswiadczenia a gromada różnych dzieci to nielada wyzwanie dla niejednego pedagoga...
Bardzo dobrze, że pani o tym napisała. Uważam podobnie.
A ci wszyscy forumowi "pisarze" co tu na panią słownie napadają, to ich codzienne zajęcie. Jeden człowiek = kilka nicków! Nikt z nich nie wysłał tam swoich dzieci a do powiedzenia mają wiele, same frazesy i brednie ...
~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~mama napisał(a): Proszę Państwa nikogo nie krytykuję a jedynie przekazalam swoje subiektywne odczucia do ktorych jak sądzę mam prawo. Nie napisałam ze wielka krzywda bo: brak telefonu, internetu, podstawiania wszystkiego pod nosek ect. Mam jedynie porównanie kolonii z tpd do innych wyjazdów zoorganizowanych w ktorych moje dziecko uczestniczyło. A wspominając o dzieciach z rodzin trudnych chodziło o agresję i wychowanie a raczej jego brak tych nielicznych dzieciaków. Jesli chodzi o kadrę to wychowawczynie w wieku ledwo 20+ to zdecydowanie kiepski pomysł. Po prostu brak im doswiadczenia a gromada różnych dzieci to nielada wyzwanie dla niejednego pedagoga...
Mama popieram Cię i doskonale rozumiem o czym Ty piszesz.
Szczególnie o dzieciach z rodzin patologicznych, nie mylić z ubogimi.
Sama chętnie wysłałbym swoje dziecko, ale najnormalniej w świecie się boję.
tak bo dziecko z rodziny patologicznej jest temu kur...a winne ze sie tam znalazło walnij sie w łeb zanim cos napiszesz
Dziecko nie jest niczemu winne, to fakt, ty mógłbyś coś z tym zrobić, jednak.
kizior napisał(a):~mama napisał(a): Proszę Państwa nikogo nie krytykuję a jedynie przekazalam swoje subiektywne odczucia do ktorych jak sądzę mam prawo. Nie napisałam ze wielka krzywda bo: brak telefonu, internetu, podstawiania wszystkiego pod nosek ect. Mam jedynie porównanie kolonii z tpd do innych wyjazdów zoorganizowanych w ktorych moje dziecko uczestniczyło. A wspominając o dzieciach z rodzin trudnych chodziło o agresję i wychowanie a raczej jego brak tych nielicznych dzieciaków. Jesli chodzi o kadrę to wychowawczynie w wieku ledwo 20+ to zdecydowanie kiepski pomysł. Po prostu brak im doswiadczenia a gromada różnych dzieci to nielada wyzwanie dla niejednego pedagoga...
Bardzo dobrze, że pani o tym napisała. Uważam podobnie.
A ci wszyscy forumowi "pisarze" co tu na panią słownie napadają, to ich codzienne zajęcie. Jeden człowiek = kilka nicków! Nikt z nich nie wysłał tam swoich dzieci a do powiedzenia mają wiele, same frazesy i brednie.
Jak się rzucili na Panią!! Niech się Pani nimi nie przejmuje i nie tłumaczy. Nie ma sensu. To nie są ludzie, z którymi można wymieniać inteligentne poglądy.