1 kwietnia 2014r. godz. 10:31, odsłon: 4731, Bolec.Info

Via Sudetica zorganizuje... Glinniodę!

Będzie to zupełnie nowa impreza, organizowana w 100% bez udziału Bogdana Nowaka.

Jak pisaliśmy przed kilkom miesiącami Bogdan Nowak z hukiem opuścił szeregi stowarzyszenia Via Sudetica, zabierając ze sobą "swoje dziecko" czyli Gliniadę. Oczywiście pomysłodawcą imprezy jest charyzmatyczny właściciel Piwnicy Paryskiej, jednak przez cały czas organizowana była ona przez członków stowarzyszenia, którzy oddali jej wiele serca.

- Mimo, że doszło między nami do rozłamu nie zamierzamy przestawać działać i zorganizujemy własną imprezę - zapowiada Mariusz Lickiewicz, szef stowarzyszenia.

Okazuje się jednak, że zapobiegliwy Bogdan Nowak zdążył w międzyczasie... zarejestrować w urzędzie patentowym kilka elementów charakterystycznych dla swojej imprezy, w tym nazwy "Gliniada" i "Glinolud" oraz hasło "z miłości do gliny". Co na to Via Sudetica?

- Nasza impreza nazywać się będzie Glinnioda - będzie to parada Glinoczłeków pod hasłem "lubię glinę" - mówi Mariusz Lickiewicz. - To wcale nie jest podróbka! Robimy coś zupełnie innego. Bo o ile Glinolud to osoba od stóp do głów wymazana płynną gliną, o tyle z Glinoczłekiem jest odwrotnie - to ktoś wymazany od głów do stóp.

Jako, że członkowie stowarzyszenia Via Sudetica w stu procentach zaangażowali się w realizację własnej imprezy, Bogdan Nowak będzie musiał zorganizować Gliniadę w pojedynkę. Złośliwi zastanawiają się, kto mu pomaluje plecy...


Powyższa informacja jest nieprawdziwa - była przygotowana jako żart primaaprilisowy.