Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
BolecFORUM Nowy temat
Aktualizacja
5 listopada 2015r. godz. 11:16, odsłon: 39635, Bolec.Info/Komenda Wojewódzka Policji

Policja złapała mordercę Ewy ze Zbylutowa

Do zbrodni doszło 22 lata temu. Wrocławscy policjanci z "archiwum X" po latach wreszcie rozwiązali sprawę.
Odznaka
Odznaka (fot. źródło: wikipedia)
Funkcjonariusze z Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu rozwiązali sprawę zbrodni z 1993 r. Do brutalnego zabójstwa 15 - latki doszło w sierpniową noc, w jednej z wiosek położonych w powiecie lwóweckim. Zmasakrowane zwłoki młodej dziewczyny, wracającej z dyskoteki, znaleziono przy polnej drodze, w pobliskim lesie. Dzięki ponownej, wnikliwej analizie zgromadzonych wówczas materiałów, ustaleniu nowych tropów i obecnym możliwościom w zakresie badań laboratoryjnych, podejrzany o dokonanie zbrodni na tle seksualnym, trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu, zajmujący się w ramach Archiwum X ponowną analizą poważnych, dotychczas niewyjaśnionych przestępstw, współpracując z Laboratorium Kryminalistycznym dolnośląskiej Policji i Prokuraturą Okręgową w Jeleniej Górze, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o gwałt i brutalne zabójstwo młodej, 15 – letniej mieszkanki Zbylutowa (powiat lwówecki), do którego doszło w 1993 r. Zatrzymany, to 41 – letni mieszkaniec jednej z sąsiednich miejscowości. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Do zabójstwa doszło w nocy z 21/22 sierpnia 1993 r. 15 – letnia wówczas Ewa, około godziny 3.00 wracała sama na piechotę z pobliskiego Chmielna, gdzie była na dyskotece. Na drugi dzień, gdy nie wróciła do domu, rodzice zgłosili na Policję zaginięcie. Oprócz policjantów i strażaków ochotników, zaginionej poszukiwała także rodzina, sąsiedzi, znajomi. Zmasakrowane ciało 15 – latki znaleziono w lesie, nieopodal polnej drogi, w pobliżu Zbylutowa.

Śledztwo prowadzone wówczas przez prokuraturę i policję, mimo wielu kierunków prowadzonych działań, zgromadzonego materiału, wykonanych ekspertyz, wielokrotnych publikacji sprawy w mediach lokalnych, wojewódzkich i krajowych, w tym także popularnym Magazynie Kryminalnym 997, nie dało odpowiedzi, kto jest winny tej zbrodni. Na przestrzeni kilkunastu lat śledczy wracali ponownie do tej sprawy, jednakże nadal pozostawała ona bez odpowiedzi na to najważniejsze pytanie.

W 2010 roku, w porozumieniu z rodziną zamordowanej, policjanci podjęli decyzję by po raz kolejny wrócić do sprawy. Tym razem byli to funkcjonariusze z Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Najbardziej doświadczeni policjanci Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego postanowili ponownie dokładnie, krok po kroku, przeanalizować materiały w sprawie tej makabrycznej zbrodni, by sprawca nie pozostał bezkarny. Szukali czegoś, co mogłoby ich naprowadzić być może na nowy trop.

Żmudna praca dolnośląskich policjantów z Archiwum X, przyjęte nowe kierunki działania, ustalone nowe wątki, czynności realizowane na terenie kraju i za granicą, kolejne ustalone i przesłuchane w te sprawie osoby, nowoczesna analiza kryminalna, ponowne ekspertyzy zabezpieczonych dowodów rzeczowych wykonywane przez Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z wykorzystaniem obecnych, nowoczesnych technik badawczych, w tym badań genetycznych, a także gromadzone ustalenia operacyjne, pozwoliły najpierw zawęzić grono osób, które mogły mieć związek z tą zbrodnią, by ostatecznie wytypować mężczyznę podejrzewanego o gwałt i zabójstwo 15 – letniej Ewy.

Podejrzany, na podstawie zgromadzonego materiału, po konsultacji z prokuraturą, został zatrzymany przez policjantów 2 listopada 2015 r, późnym popołudniem. Do zatrzymania doszło w jego miejscu zamieszkania. Był kompletnie zaskoczony. Mężczyzna utrzymywał się z prac dorywczych. Notowany był już wcześniej za różnego rodzaju drobne przestępstwa. Wcześniej nie znał ofiary. Była ona przypadkową osobą, wracającą w nocy samotnie do domu. 3 listopada 2015 r. zatrzymany mężczyzna został doprowadzony przez policjantów do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Zgromadzony w tej sprawie materiał dał podstawę do przedstawienia przez prokuraturę mężczyźnie zarzutu gwałtu i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Za czyny, o które jest on podejrzany, grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd, który na wniosek prokuratury zastosował 4 listopada 2015 r. wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.

Zbrodnia musi zostać osądzona, a sprawca musi zostać ukarany. 5 lat żmudnej pracy policjantów z Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz najnowsze techniki badawcze wykorzystywane przez Laboratorium Kryminalistyczne dolnośląskiej Policji doprowadziły do wyjaśnienia zbrodni sprzed blisko ćwierćwiecza.

------------------------------------------
Aktualizacja
Informacja w tej sprawie pojawiła się również na stronie internetowej jeleniogórskiej prokuratury:

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze podjęła na nowo umorzone śledztwo w sprawie zabójstwa dokonanego ze szczególnym okrucieństwem i zgwałcenia młodej dziewczyny w Zbylutowie. Do tego tragicznego zdarzenia doszło 22 lata temu, tj. w nocy z 21 na 22 sierpnia 1993 roku na drodze prowadzącej z Chmielna do Zbylutowa. Wracając z dyskoteki w Chmielnie młoda dziewczyna została przez sprawcę zaatakowana, dotkliwie pobita i zgwałcona. Następnie oprawca dokonał jej zabójstwa.

Zmasakrowane zwłoki dziewczyny zostały znalezione 23.08.1993 roku. Przez 22 lata sprawca tego okrutnego zabójstwa pozostawał bezkarny. Jednak mimo umorzenia śledztwa, w wyniku intensywnych działań Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze oraz funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu udało się ująć zabójcę. Pomogły w tym również wcześniej nie osiągane techniki badań materiałów dowodowych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia. Między innymi szczegółowa i szybka metoda badania DNA śladów zabezpieczonych ma miejscu zabójstwa i materiału pobranego do badań porównawczych od typowanego sprawcy.

Zabójcą okazał się mieszkaniec jednej z podlwóweckiej wsi, aktualnie 41-letni Jan G. W chwili dokonania czyny miał on 19 lat. Wyżej wymienionemu Prokurator przedstawił zarzut dokonania zabójstwa pokrzywdzonej ze szczególnym okrucieństwem oraz jej zgwałcenia. Podejrzany przyznał się do dokonania gwałtu. Natomiast zaprzeczył, aby zabił swoją ofiarę.

Na wniosek Prokuratora Okręgowego w Jeleniej Górze miejscowy Sąd Rejonowy zastosował wobec Jana G. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy od chwili zatrzymania. Wyżej wymieniony był już karany sądownie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz składanie fałszywych zeznań. Za zarzucaną mu zbrodnię grozi kara od 12 lat do kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Ta sprawa dobitnie wskazuje na to, iż żaden sprawca zabójstwa nawet po upływie kilkudziesięciu lat nie może czuć się bezkarny.

Policja złapała mordercę Ewy ze Zbylutowa

~k niezalogowany
11 listopada 2015r. o 21:41
na forum Lwówek info jest dyskusja pod tym tematem i tam sporo "dziwnych" rzeczy ludzie piszą. ciekawe jak sprawa się rozwinie, bo przecież początkowo policja typowała 3 osoby a aresztowali 1 i cisza. Na Lwówek info piszą, że ponoć jest jeszcze poszukiwany ktoś z Olesznej Andrzej K, ale czy to prawda to się dopiero pewnie okaże za jakiś czas. oby złapali wszystkich bo aż strach myśleć, że ktoś taki mieszka i żyje sobie jakby nic się nie stało.
I tak jeszcze z innej beczki- tylko w B-cu ludzie nie potrafią prowadzić kulturalnej rozmowy nawet pod tak poważnym tematem jak tutaj, są tylko żarty, jakieś dziwne oskarżenia, aż wstyd, że tyle prostaków w tym mieście zamieszkuje. A popatrzcie taki Lwówek, niby dziura zapyziała a poziom dyskusji trzymają choć sprawa dla nich bardzo kontrowersyjna gdyż dotyczy osób im znanych.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~maciek z chmielna niezalogowany
11 kwietnia 2016r. o 21:13
Witam. Mialem wtedy 13lat. Dlaczego w tym teraz co doszlo jakies ,x, nigdy nie powiedzieli co powiedziala ,milicja, wedlog milicyjnych sledczych itp itd bylo ich trzech. Niby odgryziony kawalek czlonka 3rodzaje wydzielin z czlonka? (Sperma) Wybite uzebienie, moim zdaniem to nie byla jedna osoba. A za komuny Milicja robila ze znajomymi gorsze rzeczy! Moze 'x' poszuka dalej? Czy gosc za bardzo wplywowy???
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Oki niezalogowany
11 kwietnia 2016r. o 21:50
Przecież to gardias z radlowki on od malego gwalcil zwiezyne zbok
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Olek niezalogowany
11 kwietnia 2016r. o 22:05
Kto by pomyślał niewini ludzie byli sluchani do tej sprawy badani a ten spijal sobie piwko w radlowce bez jakich kolwiek smoków gorzej niz zwieze dożywocie malo kara śmierci tortury
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~daro niezalogowany
11 kwietnia 2016r. o 22:07
archiwum x sie spisalo,,,, lecz az tyle jej rodzice czekali az to sie ruszy?? wazne ze sprawca ujety/ wykajstrowac go, a policji dziekuje za efekty zespolowej pracy z archiwum x.,
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~siwa25 niezalogowany
12 kwietnia 2016r. o 9:10
Osobiscie znalam tego zwyrodnialca Jan G. zawsze mial nie tak w tej swojej glowie i niewiem jak po czyms takim mogl spokojnie zyc chodzic na piwo na dyskoteki ale co sie dziwic jak bestia sumienia nie ma . Bardzo wspolczuje rodzicom Ewy bo ta smierc ich corki jest dla nich ogromnym ciosem i nic tego niewynagrodzi ;(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~... niezalogowany
13 kwietnia 2016r. o 20:15
Zabic zwyrodnialca i meczyc niewiem jak.mozna sie dopuscic do takiego okrucieństwa
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
13 kwietnia 2016r. o 21:44
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).