Urząd Pracy zmienia swoje oblicze

-Bezrobotni tutaj mogą liczyć na opiekę, dobrą atmosferę i fachową pomoc. - mówi dyrektor PUP Anna Zug.

Anna Zug Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (fot. Kazimierz Marczewski)

Kazimierz Marczewski - Gazeta i Portal Bolec.Info Dzień dobry, na początek  proszę się przedstawić naszym czytelnikom.

Anna Zug- dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bolesławcu.

Dzień dobry.Nazywam się Anna Zug. Od marca bieżącego roku pracuję w Powiatowym Urzędzie Pracy, pełnię funkcję dyrektora PUP w Bolesławcu po wygranym konkursie. Jeśli chodzi o moje doświadczenie to mogę powiedzieć, że od 20 lat zajmuję się sprawami dotyczącymi bezrobocia, najdłużej zajmowałam się poradnictwem zawodowym. Od 2011 r. kierowałam wydziałem, w którym wdrażane były projekty unijne dotyczące rynku pracy i kształcenia ustawicznego.

W powiecie bolesławieckim w porównaniu do innych powiatów stopa bezrobocia jest bardzo niska, proszę wyjaśnić naszym czytelnikom, dlaczego u nas jest tak niskie bezrobocie?

Na niskie bezrobocie w naszym powiecie ma wpływ wiele czynników. Bardzo ważnym czynnikiem jest ukształtowanie rynku pracy. Kluczowe jest znajdowanie skutecznych sposobów na pozyskiwanie inwestorów, aktywna działalność bolesławieckich przedsiębiorców sprzyjająca rozwojowi, działalność władz powiatowych, gminnych i miejskiej (między innymi: przyciąganie kapitału, stawianie na małe i średnie przedsiębiorstwa oraz współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami, stwarzanie dogodnych warunków do rozwoju firm, mądre korzystanie z unijnych dotacji

Istotne jest też ciągłe ożywianie rynku pracy. Jednym z nich jest dobra organizacja pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy i w konsekwencji dobrze wydatkowane środki pieniężne przeznaczone na ograniczenie bezrobocia.

W Bolesławcu dużo ludzi pracuje przyjeżdżając z innych powiatów, co Pani o tym sądzi?

Spowodowane jest to tym, że obecnie mamy bardzo mało osób zarejestrowanych jako osoby bezrobotne – w kwietniu liczba ta stanowi 2148 osób. W porównaniu z poprzednim miesiącem mamy ich o 300 osób mniej. Na koniec kwietnia br. stopa bezrobocia w powiecie bolesławieckim wynosiła 6,9% i jest niższa o 0,8 punktu procentowego niż w marcu.

Czy w takim razie w Bolesławcu, w Powiecie Bolesławieckim jest już rynek pracy pracownika?

Uczestniczyłam niedawno w konferencji poświęconej temu zagadnieniu „ czy rynek pracy pracodawcy czy już pracownika”. Odpowiedź na to pytanie wprawdzie do końca nie padła, ale podkreślano, że zmienia się zdecydowanie podejście pracodawców do pracowników, wymagania pracowników dotyczące warunków pracy i płacy są znacznie wyższe.

Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy pracodawcy chcąc pozyskać nowego pracownika, przychodzą do Powiatowego Urzędu Pracy z lepszymi niż do tej pory(najniższa krajowa) ofertami dotyczącymi płacy i warunków pracy?

Wśród pracodawców wzrasta świadomość, że aby pozyskać dobrego pracownika, nie wystarczy zaoferować mu najniższe wynagrodzenie. Oferty pracy z taką deklaracją są trudne do realizacji i często pracodawca musi podwyższać deklarowaną stawkę, aby kogoś zatrudnić. Podobnie jest w przypadku zatrudnienia z udziałem naszych środków.

Wnioski składane przez pracodawcę a oferujące najniższe wynagrodzenie przy pracach interwencyjnych, otrzymują najniższą punktację i nie gwarantują pozyskania środków na te cele. W tym przypadku zatrudnienie pracownika będzie trudne, ponieważ osoby bezrobotne nie są już zainteresowane pracą za najniższą stawkę krajową. Pracodawcy nauczyli się tego, że niska płaca nie gwarantuje dobrych pracowników. Pracodawcy chcąc pozyskać nowego pracownika i dofinansowanie na stworzenie nowego miejsca pracy muszą oferować wyższe płace.

Jak popatrzymy na strukturę bezrobocia, którym bezrobotnych jest więcej  młodych czy starszych?

Tendencja w kraju jest niekorzystna dla młodych. Stąd dużo programów realizowanych przez Urzędy Pracy dla tej grupy wiekowej. Najwięcej pieniędzy na pomoc dla młodych osób znajdziemy w Programie Operacyjnym „Wiedza, Edukacja, Rozwój” – POWER. To pomoc dla młodych do 30. roku życia.

Program skierowany do młodych jest częścią szerszego pakietu „Gwarancje dla młodzieży”. Zakłada się, że młody człowiek w ciągu czterech miesięcy od ukończenia szkoły, studiów czy utraty pracy otrzyma propozycję zatrudnienia lub szkolenia ukierunkowanego na znalezienie pracy.

Mamy również dodatkowe środki z innego programu dla osób młodych dający częściową refundację kosztów dla pracodawców zatrudniających osoby do 30 roku życia. Czas takiej refundacji wynosi 12 miesięcy.

W Bolesławcu jest więc taka sama tendencja jak w kraju. W tym momencie mamy zarejestrowane 604 osoby bezrobotne do 30. roku życia.

Również dla pracodawców chcących zatrudnić osoby po 50 roku życia mamy między innymi środki na refundację kosztów prac interwencyjnych. Wniosku były przyjmowane do 31 maja 2016 r

Ile jest osób, które nie chcą pracować?

Nie mogę na takie pytanie odpowiedzieć jednoznacznie, bo wszyscy bezrobotni zarejestrowani w naszym Urzędzie są potencjalnymi pracownikami i deklarują gotowość do podjęcia zatrudnienia.

Kolejek u was nie widać, mały ruch?

To prawda. W 2011 roku było zarejestrowanych ponad 4950 osób bezrobotnych, a teraz jest 2145. Jest to wynik prężnego działania Urzędu, instrumentów, którymi dysponujemy i pozyskanych środków finansowych. Zmieniła się również metodyka pracy Urzędu Pracy z osobami bezrobotnymi. Każdy z nich jest traktowany jednostkowo i ma założony indywidualny plan działania, który określa cel zawodowy i wyznacza drogę do jego osiągnięcia.

Ponadto dla każdego bezrobotnego dobiera się odpowiednią formę aktywizacji zawodowej, np. szkolenie, staż, przygotowanie zawodowe, bony stażowe, zatrudnieniowe, zasiedleniowe, szkoleniowe, które zwiększają szanse tych osób na znalezienie pracy.

Wszystkie te działania sprawiają, że stopa bezrobocia w naszym powiecie spada, a bezrobotni  nie muszą stać w długich kolejkach i są profesjonalnie obsługiwani. Podsumowując – brak kolejek to bardzo pozytywne zjawisko. Skąd uzyskujecie środki na działania przeciw bezrobociu?

Podstawowym źródłem finansowana instrumentów przeznaczonych na walkę z bezrobociem jest Fundusz Pracy. Realizujemy również programy współfinansowane przez Europejski Fundusz Społeczny – Program Operacyjny Wiedza, Edukacja Rozwój (POWER), skierowany do osób poniżej 30. roku życia oraz Regionalny Program Operacyjny (RPO) dla osób powyżej 30. roku życia.

Dysponujemy również odrębnymi środkami przewidzianymi na działania związane z grupą osób powyżej 50. i poniżej 30. roku życia. Zawnioskowaliśmy również o prawie 500 tysięcy zł na aktywizację osób spełniających warunki tzw. „artykułu 49”, czyli między innymi: osób długotrwale bezrobotnych, niepełnosprawnych, korzystających ze świadczeń z pomocy społecznej czy posiadających dziecko do 6. roku życia. Łącznie mamy na te cele ponad 7 mln zł.

Jak Pani prognozuje, jak będzie się w naszym powiecie utrzymywała stopa bezrobocia w najbliższych latach?

Ja bym oczywiście chciała, aby stopa bezrobocia spadała. Środki na instrumenty wspierające działania zmniejszające bezrobocie, ożywiają rynek pracy i zachęcają pracodawców do zatrudniania bezrobotnych. Chcemy znaczną część środków przeznaczyć na podniesienie kwalifikacji, szkolenia bezrobotnych, co w dużym stopniu ułatwia im znalezienie pracy, a zarazem obniżą stopę bezrobocia.

Na jakie szkolenia specjalistyczne wydatkujecie środki najchętniej?

Najchętniej organizujemy szkolenia w specjalizacji wskazanej przez bezrobotnego, który ma zapewnienie od pracodawcy, że po zdobyciu odpowiednich uprawnień będzie zatrudniony. Zwiększa się wtedy pewność, że ta osoba ponownie wejdzie na rynek pracy. Oczywiście opieramy się także na wskazaniach i potrzebach pracodawców.

Proszę podać kilka liczb dotyczących bezrobocia, według wieku, miejsca zamieszkania itp.

Ogółem zarejestrowanych bezrobotnych mamy obecnie 2145. W tym zamieszkałych na wsi 1152. Bez kwalifikacji zawodowych 464. Według wieku: do 30 roku – 604 w tym do 25 roku -314. Powyżej 50 roku życia 687. Niepełnosprawni 207.

Zmieńmy nieco temat. Pani jest od niedawna dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy, czy w swoim Urzędzie planuje Pani zwolnienia, przyjęcia nowych pracowników. Co Pani chce ulepszyć w Urzędzie Pracy?

Wyniki i efekty działania Urzędu są dobre, dlatego żadnych rewolucyjnych zmian nie przewiduję. Większość naszych pracowników to wykwalifikowane osoby z dużym doświadczeniem.

W dyskusjach na forum często się słyszy, że jeżeli ilość bezrobotnych spada, to Urząd ma mniej pracy i u Was zatrudnienie też powinno spadać, czy podziela Pani takie stanowisko?

Praca Urzędu nie ogranicza się do ewidencjonowania bezrobotnych. Ważnym zadaniem jest pozyskiwanie dodatkowych środków na rozwój przedsiębiorczości, w tym na pisanie i realizację projektów konkursowych. Praca przy projektach, której dyskutujący na forum nie widzą, angażuje działanie wielu wykwalifikowanych osób. Należy podkreślić, że praca z klientem PUP wymaga od pracowników większego nakładu czasu pracy.

Po zmianie przepisów w 2014 roku, każdy bezrobotny podlega profilowaniu, tzn. przygotowuje się dla niego indywidualny program działania. Pracownik Urzędu wspólnie z bezrobotnym poszukuje odpowiedniej ścieżki prowadzącej do ponownego wejścia na rynek pracy. Spadek stopy bezrobocia to więc również efekt pracy doradców bezrobotnych, którzy precyzyjnie dobierają oferty i formy aktywizacji do potrzeb klientów.

Bezrobotni obsługiwani są kompleksowo i profesjonalnie. Zmniejszenie liczby osób zatrudnionych w Urzędzie oznaczałoby spadek jakości świadczonych usług i mniej pieniędzy na przeciwdziałaniu bezrobociu.

Jakby Pani zachęciła pracodawców, aby bardziej jeszcze z Urzędem współpracowali w pozyskiwaniu środków finansowych na zatrudnianie bezrobotnych.

Bardzo dobrze współpracuje nam się z pracodawcami, w tym również ze specjalnych stref ekonomicznych. Chcę przekonać pracodawców, że możemy pomóc naszym bezrobotnym w uzyskaniu odpowiednich kwalifikacji, umożliwiających ich zatrudnienie, a wtedy koszty szkolenia zatrudnianych pracowników będą minimalne. Zachętą dla pracodawców są też na pewno realizowane na bieżąco wnioski o finansowanie różnych form zatrudnienia. Mamy wypracowaną odpowiednią metodę oceny ich projektów.

Jak ktoś zakłada działalność gospodarczą i chce uzyskać dofinansowanie co musi zrobić?

Musi złożyć wniosek, w którym przekona nas za pomocą biznes planu i opisu planowanego przedsięwzięcia, że jego działalność będzie opłacalna, ma szansę powodzenia, a mocne i słabe strony zostały dogłębnie przeanalizowane. Osoba ubiegająca się o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej musi nas również przekonać, że ma dobre rozeznanie na rynku.

W jakiej wysokości może dostać dofinansowanie?

20 tys. złotych, które wypłacamy po podpisaniu umowy. Przedsiębiorca musi prowadzić działalność, na rozpoczęcie której dostał dotację, przez 12 miesięcy i wtedy jest ona bezzwrotna. Chcę także poinformować, że wysyłamy chętnych na kurs przedsiębiorczości i pokrywamy koszty tych kursów.

Ile osób w 2016 roku otrzyma dotację na założenie działalności gospodarczej?

Blisko 100 osób.

Co pani może powiedzieć bezrobotnym, którzy są lub będą zarejestrowani.

Będą dążyła do tego, aby Urząd działał nowocześnie, opiekował się bezrobotnymi i podejmował efektywne działania, zmierzające do umożliwienia im powrotu na rynek pracy. Chcemy, aby nie czuli się oni zagubieni. Urząd Pracy zmienia swoje oblicze. Tu mogą liczyć na opiekę, dobrą atmosferę i fachową pomoc.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję