Kochamy Bolecnautki

Pijąc aromatyczną kawę z filiżanki z bolesławieckiej ceramiki myślę sobie i zastanawiam się, czy Dzień Kobiet – ten 8. marca - zniknął z naszego życia, czy może miał zniknąć, a trzyma się jeszcze całkiem dobrze.
Wystarczy sprawdzić, ile róż, tulipanów czy innych kwiatów w tym dniu sprzedają kwiaciarnie. Nadal na ulicach widać facetów z kwiatami - może nie tak podchmielonych, jak za PRLu, wciąż ale życzliwych i wręczających kwiaty szczerze i z całego serca.
Zniknął natomiast zwyczaj dawanie goździków czy rajstop paniom zakładach pracy. Pamiętamy jednak jeszcze o tym i nie raz wdychamy do tego zwyczaju.

Każdy dzień, w którym dajemy sobie kwiaty jest dla nas dobrym dniem.

Ja osobiście jestem zwolennikiem Dnia Kobiet - takiego święta, kiedy z uśmiechem wręczamy naszym ukochanym i zapracowanym kobietom ten symboliczny kwiatek, który powoduje, że widzimy na ich twarzach uśmiech, radość i wzruszenie.

Postanowiłem zatem wszystkim bolesławiankom - bez wyjątku - złożyć z tej okazji najlepsze życzenia i wręczyć symboliczny bukiet kwiatów. Jestem pewien, że do tych życzeń przyłączą się wszyscy pozostali bolesławianie i Bolecnauci.
Spójrzcie tylko, ile wokół nas jest wspaniałych kobiet, bez których trudno było by nam żyć i rozwijać nasze miasto. To one tak naprawdę są naszym największym skarbem i dzięki nim nasz gród rozbudowuje się i wzbogaca. Dziękuję naszym dziewczynom, żonom, matkom, babciom - naszym najwspanialszym bolesławiankom!!!

Bukiet pięknych czerwonych róż każdej z osobna pragnę wręczyć:

Sabinie, Róży, Władysławie, Danucie, Elwirze, Judycie, Oldze, Annie i Antoninie!
Felicji, Anastazji, Lidii, Patrycji, Nataszy, Salomei, Zofii, Adzie, Sylwii i Karolinie!
Adeli, Dari, Jadwidze, Joannie, Zofii, Kazimierze, Balbinie, Zuzannie i Grażynie!
Izabeli, Agnieszce, Elizie, Magdalenie, Bogusławie,Tekli, Milenie, Wiolce i Janinie!
Ewie, Wandzie, Zuzannie, Anieli, Natalii, Marii, Danieli, Dagmarze, Beacie i Celinie!
Gertrudzie, Henryce, Iwonie, Otylii, Roksanie, Maji , Laurze, Dominice i Żaklinie!
Blance, Aleksandrze, Reginie, Oliwii, Monice, Teresie, Wacławie, Rozalii i Ninie!

Proszę aby tradycyjne tulipany i goździki przyjęła:

Aga, Elena, Otylia, Iga, Sławomira , Żaneta, Kinga, Dorota, Bernadeta, Marta i Irmina!
Iga, Wiktoria, Marcela, Ludmiła, Rozalia, Sandra, Emilia, Alina, Anita, Honorata i Paulina!
Renata, Elżbieta, Cecylia, Brygida, Aneta, Franciszka , Irena , Kamila, Stefania i Kalina!
Apolonia, Kinga, Łucja, Magda, Weronika, Urszula, Stefania, Żaneta, Matylda i Ewelina!
Kinga, Alicja, Dorota, Eleonora, Martyna, Ludwika, Klaudia, Edyta, Ada i Krystyna!
Ewelina, Barbara, Angelika, Edyta, Genowefa, Berta, Gabriela, Jolanta, Elena i Katarzyna!
Bogumiła, Eugenia, Zuzanna, Lilianna, Klara, Helena, Berenika, Huberta, Jagoda i Marcelina!
Marzena, Kornelia, Klara, Cecylia , Bożena, Matylda, Anita, Małgorzata, Kornelia i Klementyna.

A nie wymienionym tu Paniom przekazuję wspaniałe białe konwalie jako symbol urody i zdrowia, aby nigdy szczęście ich nie opuszczało.

Wszystkim bolesławiankom za poetą dedykuję ten wiersz:

Wszystko

Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,
Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!
Przeszłość - to tylko o tobie wspomnienie,
Przyszłość - to tylko twój najświętszy wzrok!

Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno
I grosz ostatni, i ostatek sił,
Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć ci drogę - krwią serdeczną z żył!

Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!
Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!
Natchnioną wiarą zakrzyczeć: "Ach prowadź!"
Gdy mi na własną zgubę każesz iść!

A potem - oddać ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,
Że tak - za Ciebiem tylko umrzeć mógł.

J.Tuwim

Pozdrawiam Was!
J. Bolesławiecki