Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Odprawa posłów greckich

(J. Bolesławiecki)

MOTTO

Być albo nie być, oto jest pytanie.
Jestli w istocie szlachetniejszą rzeczą
Znosić pociski zawistnego losu
Czy też, stawiwszy czoło morzu nędzy,
Przez opór wybrnąć z niego? - Umrzeć - zasnąć -
I na tym koniec. - Gdybyśmy wiedzieli,
Że raz zasnąwszy, zakończym na zawsze
Boleści serca i owe tysiączne

(fragment „Hamleta” Szekspira)


Odprawa posłów greckich

Pełny tytuł utworu Jana Kochanowskiego brzmi: „Odprawa posłów greckich podana na teatrum przed Królem Jego Mością i Królową Jej Mością w Jazdowie nad Warszawą dnia dwunastego stycznia Roku Pańskiego MDLXXVIII na feście u Jego Mości Pana Podkanclerzego Koronnego.”

Sztukę tę grano przed laty w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Było w modzie, aby zasłużeni przodownicy pracy w celu tzw. odchamienia i edukacji kulturalnej od czasu do czasu pojechali do teatru. Dobór repertuaru był dowolny i nie zależał od organizatorów wyjazdów.

Rozpoczynały się żniwa w PGRze Radogoszcz. Dyrektor i egzekutywa organizacji partyjnej uchwalili, że pracownicy pojadą do teatru, bo po obejrzeniu sztuki na pewno będą lepiej pracować, ze zwiększoną wydajnością.
Wytypowano 40 uczestników wycieczki i wyznaczono termin. W niedzielę, na godzinę czternastą, wszyscy uczestnicy wycieczki punktualnie zjawili się na zbiórce. Podstawiono najnowocześniejszy w tym czasie autokar zwany potocznie ogórkiem. Przewidywano, że w ciągu czterech godzin przejadą z Radogoszczy do Wrocławia - spektakl w Teatrze Polskim we Wrocławiu rozpoczynał się bowiem o godzinie 18.
Już w Lubaniu otworzono pierwszą flaszkę czystej z czerwoną naklejką. I tak co kilkanaście kilometrów kolejne flaszki. Była też Vistula i Wyborowa. Ponieważ alkohol jest też dość moczopędny zatrzymywano się kilkakrotnie. Śpiewano też patriotyczne piosenki takie „Szumi dookoła las”, „Szła dzieweczka do laseczka” czy „Góralu czy ci nie żal”. Bardzo często wnoszono też toasty i śpiewano „sto lat” dla Sekretarza POP i Dyrektora PGR, za zorganizowanie tej wycieczki. Było bardzo swojsko i wesoło.

Dość powiedzieć, że około pół godziny spóźniono się na spektakl.
Mimo to bileterka zdecydowała się wpuścić gości na salę teatralną. W tym czasie grano już „Odprawę posłów Greckich”. Na scenę weszli trzej posłowie greccy, pięknie ubrani w szaty królewskie, a aktor doniosłym głosem zapytał:
- Skąd przybywacie?
- PGR Radogoszcz! - pełnym chórem odpowiedzieli przodownicy rolni.
Śmiech na sali. Zmieszany aktor powtórzył więc:
- Skąd przybywacie?!
- PGR Radogoszcz!! - Jeszcze głośniej krzyczeli rolnicy z PGRu.
Salwy śmiechu na sali. Aktor powtórzył ostatni raz.
- Skąd przybywacie?
- Radogoszcz, PGR Radogoszcz! PGR Radogoszcz! - skandowali podpici uczestnicy wycieczki.
Śmiech na sali! Oklaski. Opadła kurtyna i zrobiło się jasno na sali i scenie. Aktorzy udali się za kulisy. A przodownicy pracy szybko zajęli przysługujące im miejsca. Po dwudziestu minutach wznowiono spektakl. Jednak większość rolników zdążyła już zasnąć i nie widziała dalszej historii Troi i Posłów Greckich. Przebudzili się wtedy, gdy zaczęto klaskać na zakończenie sztuki.
Po przyjeździe do Radogoszczy opowiadali wszystkim jak to pięknie witano ich w teatrze i jak żegnali się oklaskami z aktorami.
Taka, czy podobna, edukacja kulturalna jest nadal prowadzona. Często organizowane są przecież wyjazdy do teatrów.
Nie wiem tylko, czy grają jeszcze „Odprawę posłów greckich” i czy jakieś grupy wyjazdowe organizują się teraz w Radogoszczy – ale o interesujących wyjazdach z Nowogrodźca i Bolesławca słyszałem.


Pozdrawiam wszystkich z wakacji znad Kwisy,
J. Bolesławiecki

P.S. Młodszym czytelnikom pragnę wyjaśnić, że Państwowe Gospodarstwo Rolne (w skrócie PGR) to forma socjalistycznej własności ziemskiej w Polsce w latach 1949-1991. A POP to skrót Podstawowej Organizacji Partyjnej.



REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza
REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza